Goldman Sachs: Nastroje są coraz słabsze

Do takiego wniosku można dojść, analizując dane o napływach netto do funduszy inwestycyjnych na całym świecie. „Parkietowi" takie dane udostępniło Goldman Sachs Asset Management.

Aktualizacja: 11.02.2017 01:41 Publikacja: 08.07.2013 06:02

Goldman Sachs: Nastroje są coraz słabsze

Foto: GG Parkiet

Początek roku rozpoczął się dobrze. Praktycznie do wszystkich rodzajów funduszy inwestycyjnych płynęły pieniądze. W styczniu do światowych funduszy akcji wpłacono 89 mld USD netto, do funduszy obligacji 68 mld USD, do portfeli mieszanych 23 mld USD, a do alternatywnych 18 mld.

Z kolejnymi miesiącami wartość wpłat netto do wszystkich rodzajów funduszy stopniowo malała. W czerwcu z portfeli akcji wypłacono o 19 mld USD więcej, niż do nich wpłacono. W przypadku funduszy obligacji przewaga wypłat nad wpłatami przekroczyła w ubiegłym miesiącu 40 mld USD.

Mimo malejącej dynamiki wpłat firmy zarządzające funduszami pierwsze półrocze 2013 r. mogą zaliczyć do udanych. Podmioty działające w USA do zarządzanych przez siebie funduszy pozyskały 170,5 mld USD netto (do końca kwietnia). Do europejskich funduszy UCITS wpłacono 99,5 mld USD więcej, niż z nich wypłacono. Najsłabiej wypadły fundusze azjatyckie, do których wpłynęło trochę ponad 10 mld USD netto. W skali całego świata najwięcej pozyskały fundusze inwestujące w amerykańskie małe i średnie spółki (US SMID Cap) – wpłynęło do nich 26 mld USD.

W Polsce najbardziej popularne były fundusze dłużne oraz gotówkowe i pieniężne. Pod tym względem nie wyróżniamy się na tle Europy. Podczas gdy w USA fundusze akcji miały zdecydowaną przewagę nad dłużnymi, na Starym Kontynencie było odwrotnie.

– Z blisko zerowymi stopami procentowymi i perspektywą utrzymania niskiego kosztu kredytu w najbliższej przyszłości inwestorzy chcą osiągać wyższe stopy zwrotu. To spowodowało odwrót w kierunku akcji i wyżej oprocentowanych obligacji w pierwszym półroczu 2013 r. – wyjaśnia Andrew Wilson, prezes Goldman Sachs Asset Management na Europę, Bliski Wschód i Afrykę.

Nie dziwi go opisana na początku tendencja malejącej wartości wpłat do funduszy. – Musimy jednak pamiętać, że Fed z fazy nadzwyczaj luźniej polityki pieniężnej zmierza w kierunku mniej gołębiego nastawienia – mówi Wilson.

Jednocześnie jednak uważa, że niepokój inwestorów w ostatnich miesiącach był przesadzony. – Jastrzębiego tonu wypowiedzi szefa Fedu nie należy jednak rozumieć jako sygnału do zaostrzania kursu, więc nagła wyprzedaż po ostatnim komunikacie Bena Bernankego była nieco przesadzona. Bilans przepływu kapitału w drugiej połowie roku wciąż może być pozytywny dla rynków akcji i obligacji, będzie jednak oczywiście zależeć od danych makroekonomicznych – zastrzega Wilson.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy