Mała rewolucja w BRE Banku

Banki › Kolejne instytucje myślą, jak w najlepszy sposób wykorzystać biznes, zarezerwowany do tej pory dla wyspecjalizowanych spółek świadczących usługi maklerskie i bankowości inwestycyjnej.

Zmiany w BRE Banku. W instytucji dowodzonej przez Cezarego Stypułkowskiego trwają właśnie prace nad określeniem nowej struktury szeroko rozumianej bankowości inwestycyjnej. Pierwsze decyzje już zapadły.

Bankowość do przeglądu

– W wyniku prac nad nową strategią zakres działalności pionu bankowości korporacyjnej BRE Banku został poszerzony o usługi bankowości inwestycyjnej dla przedsiębiorstw: pozyskiwanie kapitału poprzez emisje akcji, emisje obligacji przedsiębiorstw oraz doradztwo w zakresie fuzji i przejęć – tłumaczy „Parkietowi" Cezary Stypułkowski, prezes BRE Banku. Jak dodaje powołanie obszaru bankowości inwestycyjnej w pionie korporacji to jeden z kluczowych elementów strategii prowadzonej przez niego grupy.

– Zmiany integrują działania wokół klientów, nie zaś wokół poszczególnych produktów umiejscowionych w różnych częściach grupy BRE – tłumaczy Stypułkowski.

Decyzje nie oznaczają, przynajmniej na razie, że usługi szeroko rozumianej bankowości inwestycyjnej znikną z oferty wchodzącego w skład grupy Domu Inwestycyjnego BRE Banku. Niewykluczone jednak, że zachodzące zmiany obejmą również tę spółkę.

– Jednym z elementów trwających prac jest dyskusja na temat sposobu zorganizowania sprzedaży instrumentów finansowych do kwalifikowanych niebankowych inwestorów instytucjonalnych. W tej sprawie nie zostały jeszcze podjęte ostateczne decyzje – wyjaśnia Stypułkowski.

W I półroczu broker jako oferujący m.in. przeprowadził IPO spółki Tarczyński o wartości 45 mln zł, a także brał udział w ofercie PHN. W tym czasie firma wypracowała 6,1 mln zł zysku netto wobec 8,6 mln zł rok wcześniej. Cała grupa BRE w tym czasie zarobiła na czysto 596,5 mln zł. Dla porównania rok temu było to niecałe 651 mln zł.

Czas zmian w BZ WBK

W trakcie poważnych zmian jest BZ WBK. Rok temu jako pierwsi informowaliśmy, że działalność maklerska prowadzona przez DM BZ WBK znajdzie swoje miejsce w strukturach banku. W kwietniu tego roku walne zgromadzenie BZ WBK podjęło jednomyślnie decyzję o zmianie statutu, dzięki czemu będzie mógł on prowadzić działalność maklerską i stworzyć w ramach swoich struktur biuro maklerskie. Planowane zmiany muszą jeszcze uzyskać akceptację Komisji Nadzoru Finansowego. Dlaczego BZ WBK zdecydował się na ten ruch?

Jak można przeczytać w uzasadnieniu proces ten ma pozwolić na „integrację w ramach jednego podmiotu wykonywania usług maklerskich, dotychczas świadczonych za pośrednictwem dwóch podmiotów – domu maklerskiego i banku".

Bank liczy na lepsze zarządzanie usługami maklerskimi w ramach grupy, uproszczenie struktur związanych z obsługą klientów korzystających z usług maklerskich oraz na poszerzenie dostępności usług dla klientów.

Sposób na kryzys

Maklerzy sceptycznie wypowiadają się o tego typu pomysłach. Jak bowiem podkreślają, ciężko jest uzyskać efekty synergii, które mogłyby w faktyczny sposób poprawić rentowność usług brokerskich. Ruchy te jednak nie dziwią, jeśli weźmiemy pod uwagę słabą kondycję domów maklerskich w ostatnich kilkunastu miesiącach. Część graczy zrezygnowała z rynku polskiego, natomiast ci, co pozostali, często musieli podejmować mało popularne decyzje o zwolnieniach. Jak jednak można usłyszeć w branży wcielanie biznesu brokerskiego w struktury banków wcale nie może być remedium na całe zło. Ich zdaniem usługi maklerskie mogą bowiem zostać zmarginalizowane kosztem oferty bankowej.

[email protected]