W 2014 r. Deichmann wypracował w Polsce 840 mln zł przychodów, sprzedając 8,8 mln par butów w 233 sklepach stacjonarnych oraz za pośrednictwem sklepu internetowego. Obrót brutto wzrósł tym samym o 3,9 proc. i sprzedano ok. 43,5 tys. par butów więcej niż w poprzednim roku.
- Wobec trudnej sytuacji gospodarczej na rynku jesteśmy zadowoleni z wyników ubiegłego roku - mówi prezes zarządu, Johannes Obersteiner. - Na tle spadku odwiedzalności centrów handlowych, rok 2014 przyniósł też wiele innych wyzwań dla branży. Do tego ubiegły rok kolejny raz zakończył się zbyt ciepłą zimą. W takiej sytuacji opłaciło się nam to, że idziemy z duchem czasu – zarówno jeśli chodzi o modną kolekcję butów w atrakcyjnych cenach, jak i rozwój firmy w kierunku różnych kanałów sprzedaży - dodaje.
Od początku roku 2012 r. największy przedstawiciel handlu detalicznego w Europie posiada w Polsce własny sklep internetowy, którego oferta w dalszym ciągu jest rozszerzana. Od niedawna Deichmann oferuje również serwis dostawy do domu „Ship2home". Oznacza to, że w przypadku braku wybranych butów w czasie zakupów w centrum handlowym, klient może zapłacić za nie bezpośrednio w salonie i otrzymać w ciągu 3 dni roboczych darmową przesyłką do domu lub pod inny dowolnie wskazany adres. Warunkiem jest jedynie ich dostępność w sklepie online.
- Chcemy ułatwić naszym klientom możliwość zmiany sposobu zakupów, z kanału stacjonarnego na internetowy - tłumaczy Obersteiner. - Bardziej istotne jest dla nas to, że klient dokona zakupu w firmie Deichmann, niż fakt, jaka część obrotu przypadnie na dany kanał sprzedaży. Dbamy o to, aby nasza oferta była bezkonkurencyjna pod względem towaru, ceny oraz jakości obsługi - dodaje. Cała kolekcja oferowana jest równolegle w sklepie online oraz w około 230 sklepach stacjonarnych – i to w tej samej cenie. Do tego dochodzi darmowa dostawa oraz możliwość bezproblemowego zwrotu towaru w każdym sklepie. - To na dzień dzisiejszy jedyny taki serwis w Polsce - mówi Johannes Obersteiner.
Deichmann, zajmujący na polskim rynku drugą pozycję (po CCC), rozwija się nie tylko online. Równie dużą uwagę przywiązuje do rozwoju sieci sklepów stacjonarnych. Jednym z głównych celów ekspansji są miasta liczące powyżej 30 tys. mieszkańców, w których spółka nie ma jeszcze swoich sklepów. Dzięki temu coraz więcej osób zainteresowanych asortymentem Deichmann ma do niego dostęp również lokalnie.