Bariery wyssane z palca

TFI › Stwierdzenia, które padają z ust Polaków w odpowiedzi na pytanie: „Dlaczego nie inwestujesz w fundusze?”, są nieprawdziwe. Wniosek? Główną przeszkodą w pomnażaniu kapitału jest niewiedza.

Aktualizacja: 06.02.2017 17:04 Publikacja: 09.10.2015 12:56

Bariery wyssane z palca

Foto: PARKIET

Patrząc na liczbę klientów TFI szacowaną przez Analizy Online, można odnieść wrażenie, że czas stoi w miejscu. W fundusze inwestuje mniej więcej tyle samo osób co... dziesięć lat temu. Biorąc pod uwagę, że od 2005 r. mieliśmy na giełdzie dwie hossy (jakkolwiek by patrzeć, ta druga wciąż trwa) i jedną bessę, liczba uczestników funduszy, wahająca się wokół 2 mln osób (z krótkim wyskokiem w 2007 r.), może wywoływać frustrację zarządzających.

Monety i złoto lepsze niż obligacje skarbowe

Tym bardziej że Polacy nie inwestują w fundusze, bo wyrobili sobie o nich błędne zdanie – niestety, bardzo mocno zakorzenione, co potwierdzają liczne badania. W opracowaniu przygotowanym przez ARC Rynek i Opinia na zlecenie Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami możemy przeczytać, że fundusze „oceniane są jako skomplikowane i przeznaczone dla osób znających się na finansach. Takie postrzeganie funduszy inwestycyjnych jest szczególnie powszechne wśród osób, które nigdy nie inwestowały w ten produkt".

Nic bardziej mylnego. – Wiedza o możliwościach, jakie dają fundusze inwestycyjne, jest na zatrważającym poziomie – przyznaje Grzegorz Zalewski, ekspert DM BOŚ. Przekonuje, że w rzeczywistości jest dokładnie odwrotnie, niż myśli większość osób. – To jedna z najprostszych i najbardziej przejrzystych (np. pod względem opłat) form inwestowania – podkreśla. – Niestety, ludzie mieszają ją z przeróżnymi produktami, głównie tworzonymi przez ubezpieczycieli, w których z przejrzystością kosztów bywa różnie – dodaje.

Inny popularny mit głosi, że oszczędzanie w funduszach wymaga posiadania sporego majątku. – Inwestowanie w fundusze jest zdecydowanie prostsze, niż wydaje się to wielu Polakom. Oferta TFI pozwala lokować już nawet bardzo nieduże kwoty, rzędu kilkuset złotych, a dodatkowo w przypadku wielu funduszy wszystkie formalności związane z otwarciem rejestru, nabyciem czy umorzeniem jednostek można załatwić za pośrednictwem internetu. Tak więc całą operację można przeprowadzić bez wychodzenia z domu – przekonuje Sławomir Błaszczyk, dyrektor departamentu private brokerage Vestor DM.

– Poza tym – kontynuuje Zalewski – z różnego rodzaju badań wynika, że tak naprawdę Polacy nie w pełni rozumieją koncepcję ryzyka produktów finansowych. Z raportu Fundacji Kronenberga możemy się dowiedzieć, że ludzie za bezpieczniejsze uznają inwestowanie w monety i złoto niż w obligacje skarbowe. Z tego samego raportu wynika, że fundusze uznawane są za najbardziej niebezpieczne, zaraz za giełdą. Mimo swojej różnorodności i tego, że większość oszczędności trafia do relatywnie bezpiecznych funduszy dłużnych i pieniężnych, przeciętny Polak uważa, że inwestycja w złoto jest bezpieczniejsza. To pokazuje, jak ogromne są te braki w edukacji i jak wielką rolę pełnią różnego rodzaju „ludowe" przekonania i mity, a nie faktyczna wiedza – rozkłada ręce Zalewski.

Rynek doszedł do ściany?

Co zrobić, żeby zmienić to podejście? Może polski rynek funduszy wyczerpał swój potencjał wzrostu i już dziesięć lat temu osiągnął szczyt możliwości? A jeżeli Polacy wcale nie potrzebują funduszy, lecz są one potrzebne wyłącznie instytucjom finansowym, żeby zarabiać na prowizjach?

Na te i inne pytania postaramy się odpowiedzieć podczas Forum Inwestycyjnego „Parkietu" i „Rzeczpospolitej" . Oprócz Grzegorza Zalewskiego i Sławomira Błaszczyka temat będą drążyć: Krzysztof Mazurek z Altus TFI, Marek Rybiec ze Skarbca i Mariusz Staniszewski z Noble Funds TFI.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy