Wskaźnik optymizmu w maju wyniósł, podobnie jak w marcu, minus 4 – zakres wynosi od minus 100 do plus 100. Jeszcze w styczniu poziom optymizmu wynosił minus 9, więc widać nieznaczną poprawę od początku roku.

Jak wskazuje IZFiA, pomimo braku przełomu w ogólnym podejściu do inwestowania, znacząco zmieniły się elementy zachęcające do podjęcia inwestycji. Polacy częściej wskazywali, że są w posiadaniu wolnych środków, a także, że mają szybki dostęp do zainwestowanych pieniędzy.

Według raportu Polacy częściej dostrzegają okazje do inwestycji. Lepiej też postrzegają ogólną sytuację polityczną. Może się więc to przełożyć na wzrost optymizmu w kolejnym, lipcowym badaniu.

W stosunku do poprzednich tegorocznych ankiet wzrosła ocena atrakcyjności niektórych dostępnych ofert. Istotnie wzrosło znaczenie nieruchomości jako obszaru, w który w danym momencie warto inwestować, co może wiązać się z kończącym się programem „Mieszkanie dla młodych" i szykującymi się w związku z tym zmianami na rynku nieruchomości.

IZFiA swoje badanie prowadzi na grupie osób w wieku 30–64 lata, które w dowolny sposób oszczędzają lub inwestują środki w np. fundusze inwestycyjne, lokaty oszczędnościowe, akcje etc. Badanie będzie obejmowało jeszcze trzy fazy realizowane w lipcu, wrześniu i listopadzie.