UniCredit znów sprzedaje aktywa. Następne Pekao?

Włosi, wzmacniając kapitały, zebrali 0,5 mld euro ze sprzedaży FinecoBanku, ale to kropla w morzu potrzeb.

Aktualizacja: 06.02.2017 15:41 Publikacja: 14.10.2016 08:50

UniCredit znów sprzedaje aktywa. Następne Pekao?

Foto: GG Parkiet

UniCredit w ramach przyspieszonej budowy księgi popytu sprzedał 20 proc. akcji FinecoBanku za 552 mln euro. Teraz grupa kontroluje 35 proc. kapitału FinecoBanku, a transakcja poprawi jej wskaźnik kapitału CET1 o 0,12 pkt proc. Przypomnijmy, że w połowie lipca UniCredit sprzedał 10 proc. akcji tego banku (teraz lock-up będzie roczny).

Koniec lock-upu na Pekao

– Sprzedaż akcji FinecoBanku przez UniCredit pokazuje determinację włoskiej grupy do wzmocnienia swojej pozycji kapitałowej i sugeruje, że sprzedaż pozostałych aktywów jest wysoce prawdopodobna. Sporo zatem wskazuje na to, że Pekao również zostanie sprzedany – komentuje Michał Sobolewski, analityk DM BOŚ.

W połowie lipca poza sprzedażą 10-proc. akcji FinecoBanku włoska grupa sprzedała też 10 proc. walorów Banku Pekao po 126 zł, czyli za 750 mln euro, co podbiło współczynnik kapitałowy odpowiednio o 0,08 pkt i 0,12 pkt. W tym tygodniu wygasł 90-dniowy lock-up na akcje Pekao i rynek obawia się, że UniCredit sprzeda swoje udziały w tym banku, drugim co do wielkości w Polsce (ma 40 proc. akcji wartych obecnie 12,9 mld zł). W czwartek kurs akcji Pekao spadał nawet o 3,7 proc., do 122,8 zł.

Niedawno włoskie media donosiły, że UniCredit może potrzebować nawet 16 mld euro, aby zasypać dziurę kapitałową powstałą po przygotowywanej sprzedaży portfela kredytów niepracujących (to największa bolączka banku). Dlatego finansowy gigant miał pracować nad sprzedażą Pekao, Fineco i Pioneera, aby wielkość emisji nowych akcji nie przekroczyła 5–6 mld euro. Teraz cały należący do niego pakiet akcji Pekao jest wart 3 mld euro, z Fineco udało się zebrać 0,5 mld euro, zaś Amundi oferuje podobno 4 mld euro za całego Pioneera.

Będzie presja na kurs

Prawdopodobnie preferowanym sposobem przeprowadzenia transakcji byłaby sprzedaż inwestorowi branżowemu, co byłoby nie tylko lepiej oceniane przez regulatora, ale też UniCredit mógłby otrzymać nieco wyższą cenę i szybciej dostać gotówkę, w przeciwieństwie do rozwiązania, o którym też się wcześniej mówiło, czyli sprzedaży Pekao w transzach na GPW (za czym podobno opowiada się zarząd Pekao).

– W każdym scenariuszu spodziewam się nadal presji na kurs akcji Pekao, bez względu na to, w jaki sposób transakcja byłaby przeprowadzona. Jeśli bank zostałby sprzedany na GPW wielu inwestorom i nie miałby akcjonariusza strategicznego, w krótkim terminie pojawiłoby się dyskonto, ale w dłuższym bank zarządzany byłby prawdopodobnie na podobnych zasadach co dotychczas, a sam brak inwestora strategicznego w postaci UniCreditu nie zaszkodziłby, bo Pekao nie jest od niego uzależniony pod względem finansowania, UniCredit nie dawał Pekao dużych dodatkowych korzyści biznesowych – mówi Sobolewski. Po takiej transakcji presji na notowania już być nie powinno.

Inaczej wyglądałaby sytuacja, gdyby kupcem był podmiot państwowy. – Wtedy pojawia się pytanie o efektywność – banki, w których akcjonariatach nie ma Skarbu Państwa, jak choćby Pekao czy BZ WBK, są wskaźnikowo wyżej wyceniane niż PKO BP. Pojawia się pytanie, czy państwo z korzyścią dla innych akcjonariuszy traktowałoby spółkę, a przykłady innych firm państwowych, np. energetycznych, wskazują, że niekoniecznie tak się dzieje. Poza tym niektóre działania nie muszą mieć przesłanek stricte biznesowych w przypadku podmiotu będącego pod kontrolą państwa. Te ryzyka muszą być wkalkulowane, więc presja na wycenę Pekao po przejęciu przez państwo mogłaby się zmaterializować – dodaje.

[email protected]

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy