– Napływ środków z programu 500+ jest zauważalny. Analizując całą grupę klientów otrzymujących świadczenia, można zaobserwować, że skłaniają się oni ku oszczędzaniu środków z tego programu – informuje biuro prasowe PKO BP. Od marca do września tego roku bank obserwuje znacznie większy przyrost oszczędności aniżeli poziomu zadłużenia w tej grupie klientów.

– Około 10 proc. klientów zdecydowało się odłożyć pieniądze z 500+ na depozyt. W większości wsparcie wpływa na rachunki bieżące i przeznaczane jest na bieżące potrzeby. Nie potwierdzamy tezy o zwiększeniu popularności kredytów – wskazuje Krzysztof Olszewski, rzecznik mBanku.

W przypadku ankietowanych przez nas firm pożyczkowych sytuacja jest podobna i nie widać wzrostu popytu na kredyt wśród beneficjentów programu 500+, być może dlatego, że nie wszystkie wliczają ten dochód do zdolności kredytowej. Wskazują natomiast na poprawę spłacalności.