Zysk netto banków w dół o 15 proc. z powodu podatku

Nowy podatek od aktywów powoduje, że sektor bankowy notuje znacznie gorsze wyniki niż rok temu. Wyraźnie rośnie wynik odsetkowy, nadal spada prowizyjny, koszty działania są wciąż stabilne, ale wzrosnąć mogą koszty ryzyka.

Aktualizacja: 06.02.2017 14:22 Publikacja: 25.10.2016 06:00

Zysk netto banków w dół o 15 proc. z powodu podatku

Foto: Bloomberg

Łączny zysk netto dziewięciu giełdowych banków, dla których analitycy przygotowują prognozy, wyniósł w III kwartale 2,54 mld zł – wynika z podsumowania tych prognoz przygotowanego przez „Parkiet". Oznacza to spadek o 15 proc. rok do roku i o 31 proc. kwartał do kwartału. Sezon publikacji wyników dużych banków rozpoczną w środę BZ WBK i mBank.

Visa już nie pomogła

– Porównywalność wyników banków zarówno rok do roku, jak i kwartał do kwartału jest utrudniona z powodu odpowiednio podatku bankowego i Visy – zwraca uwagę Kamil Stolarski, analityk Haitong Banku.

Nowy podatek banki płacą od lutego tego roku i w III kwartale łącznie z tego tytułu analizowana dziewiątka musiała oddać fiskusowi 724 mln zł. Gdyby wyłączyć efekt nowej daniny, zysk netto tej grupy urósłby rok do roku o 10 proc., do 3,26 mld zł. Nie wszystkie banki dotknięte są podatkiem w takim samym stopniu – największy udział nowej daniny w teoretycznym wyniku bez podatku jest widoczny w Aliorze i Millennium (po około 27 proc.), PKO BP (23 proc.), mniejszy w ING BSK (21 proc.), Pekao i BZ WBK (po około 20 proc.). Najmniejszy zaś w Handlowym (11 proc.), bo Getin Noble Bank podatku nie płaci, ponieważ znajduje się w programie naprawczym.

Z kolei transakcja sprzedaży udziałów w Visie przez analizowaną dziewiątkę przyniosła im w II kwartale łącznie aż 1,48 mld zł dodatkowego i jednorazowego zysku netto (najwięcej zainkasowały PKO BP, BZ WBK, Millennium, Pekao i mBank). Stąd tak duży spadek wyniku w III kwartale w porównaniu z poprzednim. Wpływy z Visy znacznie zneutralizowały wtedy wpływ podatku bankowego.

– Ważne jest, jak zachowuje się wynik odsetkowy. Ten w bankach rośnie kwartał do kwartału po 4–5 proc., podczas gdy wzrost kredytów i depozytów wynosi 0,7 proc. Pokazuje to, że banki mocno skupiły się na rentowności, sprzedając wyżej marżowe kredyty i obniżając koszty finansowania – wskazuje Stolarski.

Łącznie wynik odsetkowy naszej dziewiątki mógł urosnąć rok do roku o 10 proc., zaś kwartał do kwartału o 4 proc., do 7,2 mld zł. W czołówce pod tym względem są Alior i ING BSK, których szybko rosnące saldo kredytów pozwala zwiększyć wynik odsetkowy netto rok do roku odpowiednio o 23 proc. i 14 proc. Około 10-proc. tempo wykazują też Millennium, BZ WBK, mBank, GNB, Handlowy, PKO BP. Odstaje jedynie Pekao z 6-proc. tempem.

Jedynym bankiem z omawianej grupy, który zdaniem analityków zanotuje stratę (w wysokości 3 mln zł), jest GNB, który w dodatku nie płaci podatku bankowego, zatem netto oszczędza z tego powodu około 60 mln zł kwartalnie. – Głównymi powodami słabych wyników GNB są mocno spadający rok do roku wynik prowizyjny oraz wzrost kosztów ryzyka – mówi Stolarski. Wynik prowizyjny GNB rok do roku spadł aż o 64 proc., choć był już nieco wyższy niż w poprzednim kwartale. Warto też podkreślić, że na tej linii wynikowej gorsze rezultaty rok do roku notują wszystkie banki z wyjątkiem ING BSK, w którym spodziewana jest 5-proc. poprawa.

Analityk Haitong Banku wskazuje, że wzrost kosztów ryzyka w GNB – choć trochę spodziewany, bo bank w poprzednich kwartałach wspierał tę linię sprzedażą portfeli kredytów niepracujących – jest jednak zastanawiający, biorąc pod uwagę wciąż dość dobrą sytuację makroekonomiczną.

– Wzrostu kosztów ryzyka oczekuję też w innych bankach, takich jak mBank, BZ WBK, Alior i Millennium. Dane makroekonomiczne ostatnio były nieznacznie słabsze, wygląda więc na to, że w porównaniu z fazą cyklu koniunkturalnego banki wyjątkowo szybko mogą pokazać wzrost kosztów ryzyka. Trudno jednak powiedzieć, czy odpowiada za to sektor przedsiębiorstw czy gospodarstw domowych – dodaje.

Natomiast koszty operacyjne banków (nie wliczamy do nich wydatków z tytułu podatku bankowego) w III kwartale prawdopodobnie były nadal stabilne. Łącznie mogły wzrosnąć o 2 proc. rok do roku i znajdować się na takim samym poziomie jak w II kwartale, czyli dla analizowanej grupy mogły wynieść około 5,16 mld zł.

ING BSK faworytem

Co czeka banki w IV kwartale? – Kontynuacji dobrych wyników spodziewamy się w przypadku ING BSK, natomiast negatywnie mogą zaskoczyć mBank oraz BZ WBK. W naszych modelach zakładamy kontynuację poprawy wyników także w IV kwartale. Jednak naszym zdaniem w tej chwili wyceny polskich banków są zbyt wymagające i nieatrakcyjne w odniesieniu do ryzyka związanego z sektorem – mówi Mateusz Krupa, analityk Erste Securities.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy