Leasingowa firma zostanie kupiona za 1,3-krotność jej wartości księgowej. Zamknięcie transakcji spodziewane jest jeszcze w tym roku. Wymagane do tego są zgody urzędów antymonopolowych. PKO BP nie wypłaci dywidendy (1,25 mld zł, czyli 1 zł za akcję), jeśli transakcja przejęcia RLP zostanie zamknięta zgodnie z planem w grudniu (była warunkowana m.in. brakiem przejęć, zarząd ma podjąć uchwałę w tej sprawie najpóźniej do 9 grudnia 2016 r.). Fuzja prawna planowana jest na I połowę 2017 r. Docelowo PKO BP chce mieć jeden podmiot na rynku leasingu, który będzie jego liderem z udziałem na poziomie 13,3 proc. mierzonym według wartości sprzedaży. W I połowie 2016 r. roczne tempo wzrostu wyleasingowanych aktywów PKO Leasing wyniosło 35,3 proc. i było prawie dwukrotnie wyższe niż rynku, co przełożyło się na 3. pozycję na rynku i udział na poziomie 7,1 proc. (wolumen sprzedaży wynosił ponad 2 mld zł). Z kolei RLP wyleasingował wtedy aktywa o wartości 1,7 mld zł, a jego udział w rynku to 6,2 proc. Dzięki transakcji grupa PKO BP chce umocnić obecność przede wszystkim w segmencie małych i średnich firm oraz istotnie zwiększyć skalę ich finansowania. Zdaniem PKO BP sieci sprzedaży i modele biznesowe obu spółek leasingowych są komplementarne, co daje szansę na wykorzystanie przewag konkurencyjnych obu firm, wzajemne uzupełnianie się modeli biznesowych i rozwiązań organizacyjnych.
PKO BP spodziewa się, że przejęcie przyczyni się do wzrostu zysku netto o 62 mln zł w tym roku, 90 mln zł w 2017, 108 mln zł w 2018 i 121 mln zł w 2019 r. Oczekiwany wzrost wskaźnika zysku na akcję PKO BP w związku z transakcją to w latach 2016–2019 odpowiednio: 2,3 proc., 3,4 proc., 3,7 proc. i 3,9 proc. Oczekiwany zwrot z inwestycji ma się w tym okresie ukształtować na poziomie odpowiednio 7,3 proc., 10,6 proc., 12,8 proc. i 14,2 proc. Jednorazowe koszty integracji wyniosą poniżej 20 mln zł. Wskaźnik kapitałów własnych (CET1) Grupy PKO BP po transakcji ukształtuje się na poziomie 14 proc.
W opublikowanej nowej strategii na lata 2016–2020 PKO BP planuje do końca 2020 r. mieć ROE powyżej 10 proc., obniżyć wskaźnik kosztów do odchodów do poniżej 45 proc. i utrzymywać koszty ryzyka w przedziale 75–85 pb. Bank chce, by jego wskaźniki kapitałowe były powyżej wymogów, co umożliwić ma wypłatę dywidendy. Po II kwartale 2016 r. wskaźnik ROE netto wynosił 11,2 proc., wskaźnik C/I 51,4 proc., a koszty ryzyka 76 pb.
Rada nadzorcza PKO BP powołała Janusza Derdę na stanowisko wiceprezesa.