Taki wzrost PKB w przyszłym roku byłby zgodny z listopadowymi prognozami Instytutu Ekonomicznego NBP oraz założeniami Ministerstwa Finansów do ustawy budżetowej na przyszły rok. Sura w swoim pierwszym wywiadzie w roli członka RPP powiedział, że polska gospodarka może osiągnąć takie tempo wzrostu, o ile nie pogorszy się koniunktura w jej otoczeniu zewnętrznym.
Sura podkreślił, że powrót gospodarki do ponad 3-proc. tempa rozwoju i wzrost inflacji w okolice dolnej granicy (1,5 proc.) pasma dopuszczalnych odchyleń od celu inflacyjnego NBP (2,5 proc.) nie będzie argumentem za podwyżką stóp procentowych. – Życzyłbym sobie i polskiej gospodarce, aby RPP zajmowała się kwestią podwyższenia stóp procentowych nie wcześniej niż na początku 2018 r. – powiedział PAP Sura, który w zeszłym tygodniu uczestniczył w swoim pierwszym posiedzeniu RPP. W połowie listopada został powołany do tego gremium przez Senat na miejsce Marka Chrzanowskiego, który zrezygnował z zasiadania w Radzie i został przewodniczącym Komisji Nadzoru Finansowego.
„Rafał Sura jest prawnikiem specjalizującym się w prawie bankowym, bez doświadczenia w dziedzinie polityki pieniężnej. Sądzimy, że w RPP będzie zajmował się tematyką nadzoru makroostrożnościowego, natomiast w kwestii ustalania stóp procentowych będzie podążał za konsensusem w Radzie" – pisali o nowym członku Rady ekonomiści ING Banku Śląskiego. Jego pierwsze wypowiedzi wpisują się w te oczekiwania.