Pożegnanie z dwucyfrowymi zyskami z obligacji firm

Kurczy się liczba serii obligacji notowanych na Catalyst, które wciąż jeszcze naliczają dwucyfrowe oprocentowanie, a tylko w przypadkach dwóch emitentów kupujący mogą jeszcze uzyskać ponad 10 proc. rentowności.

Publikacja: 13.09.2025 14:00

Pożegnanie z dwucyfrowymi zyskami z obligacji firm

Foto: Adobe Stock

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie są aktualne zmiany w liczbie serii obligacji z dwucyfrowym oprocentowaniem?
  • W jaki sposób obniżki stóp procentowych wpływają na rentowność obligacji korporacyjnych?
  • Jak sytuacja rynkowa obligacji może ewoluować w najbliższej przyszłości?

Liczba serii naliczających odsetki przekraczające 10 proc. w skali roku wciąż może się wydawać zaskakująco wysoka, szczególnie w świetle następujących po sobie kolejnych obniżek stóp procentowych. W chwili pisania tego tekstu było ich dokładnie 69, a więc blisko 23 proc. notowanych na Catalyst serii obligacji korporacyjnych.

Wspomnienia raju

W rzeczywistości jednak liczba ta jest tylko refleksem przeszłości. Stopa referencyjna NBP została w tym roku obniżona o 100 pkt bazowych, zaś stawki referencyjne spadały nawet nieco szybciej – WIBOR 6M do 4,63 proc. z 5,76 proc. jeszcze w marcu (przed pierwszą obniżką stóp), WIBOR 3M stopniał zaś z 5,86 proc. do 4,75 proc. – obydwie stawki dyskontują zatem kolejne obniżki stóp.

Wybrane serie obligacji notowane na Catalyst

Wybrane serie obligacji notowane na Catalyst

Foto: Parkiet

O ile stawki WIBOR dyskontują przyszłe decyzje RPP każdego dnia, o tyle oprocentowanie obligacji korporacyjnych zmienia się dopiero wraz z początkiem nowych okresów odsetkowych. Znajdziemy więc na Catalyst papiery, których oprocentowanie nadal się nie zmieniło, mimo trzech obniżek stóp procentowych dokonanych w trakcie trwania jednego tylko okresu odsetkowego. Jednak takie serie zaktualizują wkrótce oprocentowanie i w jednym ruchu spadnie ono o ponad 1 pkt proc.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Jak zarobić 10 proc. na rynku długu?

W praktyce więc tylko serie, które naliczają obecnie ponad 5,4-5,2 pkt proc. marży ponad WIBOR odpowiednio 6M i 3M, mogą wciąż naliczać ponad 10 proc. odsetek nawet po oczekiwanym spadku ich oprocentowania. Wkrótce liczba takich serii spadnie do 48 (niecałe 16 proc. notowanych obligacji korporacyjnych), a najprawdopodobniej także znacznie bardziej, jeśli RPP zdecyduje się na kolejne obniżki stóp procentowych.

Tymczasem jeszcze do połowy 2023 r. wystarczyło, by emitent zaoferował choć 3,05 pkt proc. marży ponad WIBOR, by oprocentowanie jego obligacji przekroczyło 10 proc. Obecnie obligacje korporacyjne o marży przekraczającej 3 pkt proc. stanowią 61,5 proc. papierów notowanych na Catalyst. Odsetek firm płacących dwucyfrowe kupony spadł więc blisko o 75 proc.

Lody przez szybkę

Ale i to jeszcze nie wyczerpuje opisu zmian, które zaszły na rynku w niespełna dwa lata. Obligacje, które dają wysokie odsetki, są bowiem wyceniane na Catalyst z odpowiednią premią i w rezultacie papiery tylko dwóch emitentów pozwalają faktycznie sięgnąć kupującym po dwucyfrową rentowność, o ile zgodzą się przy tym na poniesienie ryzyka kredytowego. Obligacje Cavatiny Holding wyceniane są obecnie w pobliżu wartości nominalnych, ale ponieważ odsetki przekraczają stawkę WIBOR 6M o 6 pkt proc., wystarczy to do uzyskania 11-procentowej rentowności. Jednak i te warunki rynkowe mogą się szybko zmienić. Cavatina jest już bliska rozładowania tegorocznej kumulacji zapadających obligacji, w przyszłym roku zapadają zaledwie dwie serie warte łącznie 40 mln zł (z czego jedna w grudniu), co da spółce długi moment oddechu, a inwestorom może dodać odwagi. Już teraz dwucyfrową rentowność oferują papiery zapadające dopiero w 2027 r.

W przypadku Ghelamco podwyższona rentowność wciąż jest łatwo dostępna, ponieważ deweloper dopiero wchodzi w okres zapadalności serii o wysokich wartościach. Gdy się z nimi upora, dwucyfrowe zyski na Catalyst przejdą do dobrze wspominanej historii. Przynajmniej do czasu, aż cały cykl nie zacznie się powtarzać.

Obligacje
Jak zarobić 10 proc. na rynku długu?
Obligacje
Polacy obrazili się na obligacje. Słusznie?
Obligacje
Na papiery USA jeszcze przyjdzie pora
Obligacje
Najważniejsze to gdzie cykl obniżek się zakończy
Obligacje
Michał Stajniak, XTB: Ostatni dzwonek na inwestycje w obligacje
Obligacje
Jaką strategię przyjąć wobec planów rosnącego zadłużenia SP?
Reklama
Reklama