Organ rozjemczy WTO uznał, że obaj producenci samolotów korzystali z nielegalnych subwencji. Sad arbitrażowy tej organizacji w 3-osobowym składzie orzekł, że Stany ponosiły na skutek preferencyjnych pożyczek dla Airbusa na prace przy A350 i A380 straty rzędu 7,5 mld dolarów rocznie. Taki werdykt pozwoli Waszyngtonowi nałożyć cła 100 proc. na europejskie towary do tej sumy - informuje Reuter.
Zanim do tego dojdzie organ rozjemczy WTO musi formalnie przyjąć raport sądu, a procedura ta potrwa od 10 dni do 4 tygodni. Następne posiedzenie ma 28 października, ale administracja może wystąpić o zwołanie specjalnego posiedzenia w 10 dni po publikacji raportu, więc najbliższym terminem zatwierdzenia ceł byłby 12 października
Decyzja WTO w sprawie praw Unii do retorsji za subwencjonowanie Boeinga jest oczekiwana na początku 2020 r.
Lista amerykańska
Władze USA ogłosiły w kwietniu wstępna listę towarów sprowadzanych z Unii o wartości 21 mld dolarów. Podzielono ja na dwie części, w pierwszej znajdują się samoloty cywilne i śmigłowce Airbusa produkowane przez 4 kraje europejskie. Dłuższa druga część dotyczy towarów z 28 krajów Unii: ryb, skorupiaków, cytrusów, oliwy, soków, win, serów, damskich torebek, papieru, włóczki dywanów, odzieży, bielizny pościelowej, ceramiki, metali, sztućców, części do rowerów, zegarów, pędzli artystów malarzy.
W lipcu urząd przedstawiciela ds. Handlu USTR dodał dalsze produkty za 4 mld dolarów, które mogą trafić na ostateczną listę objętą cłem 100 proc. Jest na niej 89 pozycji m.in. mrożone mięso, mleko, sery, oliwki, owoce, kawa, wędliny wieprzowe, whisky, nawozy sztuczne i miedź,