Firmy ogłosiły w zeszłym miesiącu redukcje 153 074 pracowników, prawie trzykrotnie więcej niż w tym samym miesiącu ubiegłego roku, a ich siłą napędową są sektory technologii i magazynowania – wynika z raportu Challenger, Gray & Christmas opublikowanego w czwartek. Branże wdrażają zmiany napędzane sztuczną inteligencją i intensyfikują cięcia kosztów. – To najwięcej od października 2003 roku, kiedy pojawienie się telefonów komórkowych było równie rewolucyjne – napisał Andy Challenger, dyrektor ds. przychodów w Challenger, Gray & Christmas.
Firmy technologiczne przodują w redukcji etatów w sektorze prywatnym, a następne są spółki w handlu detalicznym i sektorze usług – podała globalna firma zajmująca się outplacementem.
Najczęstszym powodem zwolnień w październiku było cięcie kosztów, następnie sztuczna inteligencja, a w 2025 r. najczęstszą przyczyną redukcji zatrudnienia był „DOGE Impact”.
Liczba zwolnień w październiku wzrosła o 175 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym. Od początku roku do końca października pracodawcy ogłosili 1 099 500 zwolnień, co stanowi wzrost o 65 proc. w porównaniu z 664 839 w analogicznym okresie ubiegłego roku. W tym samym okresie pracodawcy w USA ogłosili najmniej planów zatrudnienia od 2011 roku. Sezonowe plany zatrudnienia do października są najniższe od czasu, gdy Challenger zaczął je śledzić w 2012 roku.
Największe redukcje zatrudnienia w tym roku od 2020 r.
W tym roku redukcje zatrudnienia są na najwyższym poziomie od 2020 roku, kiedy do października ogłoszono 2 304 755 zwolnień.