Licząc miesiąc do miesiąca, ceny wzrosły o 0,2 proc., po marcowym spadku o 0,1 proc. Inflacja bazowa (czyli nie uwzględniająca zmian cen żywności, paliw i energii) wyniosła 2,8 proc., czyli tyle co w marcu. W ujęciu miesięcznym przyspieszyła ona do 0,2 proc. z 0,1 proc. miesiąc wcześniej. Kwiecień był akurat miesiącem handlowego i rynkowego chaosu związanego z wojnami handlowymi prezydenta Trumpa. O ile dotychczas spodziewano się, że podwyżki ceł doprowadzą do znaczącego przyspieszenia inflacji w nadchodzących miesiącach, to niedawny rozejm handlowy pomiędzy USA a Chinami poważnie oddala ten scenariusz.
Czytaj więcej
Rezultaty rozmów między rządami dwóch supermocarstw okazały się lepsze, niż oczekiwano. Na 90 dni zrezygnują one z zaporowych stawek celnych. To wywołało radość inwestorów oraz analityków. Nie wiadomo jednak, na ile trwałe będzie to porozumienie.
- Najnowszy odczyt potwierdza stopniowe wygasanie presji inflacyjnej, szczególnie w segmentach towarowych i spożywczych, a dane okazały się nieco niższe od rynkowych prognoz, co może wspierać argumenty za rozpoczęciem łagodzenia polityki pieniężnej. Jednocześnie utrzymanie inflacji bazowej na poziomie 2,8 proc. wskazuje, że dezinflacja w usługach postępuje powoli, co może skłonić Fed do ostrożności. Bank centralny pozostaje uzależniony od napływających danych, a w najbliższych miesiącach kluczowe znaczenie będą miały informacje z rynku pracy oraz skala realnego wpływu ceł na ceny konsumpcyjne ” – oceniają analitycy platformy inwestycyjnej Portu.
Jak wojny handlowe wpłyną na amerykańską inflację?
Co prawda nie wiadomo, czy 90-dniowy rozejm handlowy pomiędzy USA a Chinami przekształci się w trwalsze porozumienie, ale oznak "odprężenia" w relacjach między supermocarstwami jest coraz więcej. Administracja Trumpa zmniejszyła ze 120 proc. do 54 proc. cło na przesyłki z Chin o wartości do 800 USD. Skorzystają na tym chińskie platformy handlowe takie jak Temu czy Shein. Władze ChRL zniosły natomiast zakaz zamawiania samolotów Boeinga przez krajowe linie lotnicze. Prezydent USA Donald Trump zapowiedział, że USA nie wrócą do karnych ceł na chińskie produkty wynoszących 145 proc. - Nie chcemy skrzywdzić Chin - stwierdził Trump. Dodał, że pod koniec tygodnia może odbyć rozmowę telefoniczną z chińskim przywódcą Xi Jinpingiem.
Czytaj więcej
Część analityków spodziewa się, że amerykański bank centralny nie zdecyduje się nawet przed końcem roku na wznowienie luzowania polityki pieniężnej.