Chińskie akcje wracają do portfeli globalnych graczy

Zmienia się postrzeganie chińskiego rynku akcji wśród globalnych inwestorów po rozczarowujących sygnałach z ubiegłego roku.

Inwestorów zachęca determinacja rządu, który chce położyć kres wyprzedaży walorów spółek, poprawiająca się kondycja gospodarki, rosnące zyski firm, a także skala napływu funduszy z zagranicy, wylicza agencja Bloomberga.

Od dołka w lutym główne indeksy akcji odbiły się o ponad 10 proc. co sugeruje, że walory te kupowały nie tylko państwowe fundusze.

- Wiele spółek i branż nadal poprawia przychody oraz zyski, co powinno pozytywnie wpłynąć na ceny akcji - podkreśla Nicholas Chui, zarządzający portfelem w funduszu Franklin Templeton Emerging Markets Equity. Liczy, że okrzepną wszystkie sektory poza nieruchomościami.

Chiny będą jednym z najlepszych rynków akcji

Nastawienie globalnych inwestorów do perspektyw chińskiego rynku mocno zmieniło się w okresie ostatnich tygodni. Jeszcze miesiąc temu akcje chińskich spółek należały do najgorszych na świecie, a zagraniczni gracze redukowali swoją ekspozycję na ten rynek.

CSI 300 Index dla akcji spółek z Chin kontynentalnych od pięcioletniego dołka z 2 lutego odbił się o prawie 13 proc., natomiast w Hongkongu wskaźnik Hang Seng China Enterprises Index od połowy stycznia zyskał około 15 proc.

- W tym roku spodziewamy się wysokiego jednocyfrowego bądź niskiego dwucyfrowego wzrostu zysków - zdradza Nicholas Yeo, ekspert w brytyjskim funduszu abrdn.

Jego zdaniem słabnąca presja tendencji deflacyjnych powinna zwiększyć możliwości firm w kształtowaniu cen ich produktów.

- Zwiększanie alokacji w Chinach prawdopodobnie ma sens- podkreślił w Bloomberg TV Ronald Temple, główny strateg Lazard Asset Management.

Jego zdaniem w okresie kolejnych 12-18 miesięcy Chiny będą jednym z najlepszych rynków akcji.