15. rekord S&P500 w tym roku. Niedźwiedzi scenariusz wylądował w koszu

Standard&Poor’s500, kluczowy na Wall Street indeks, przeskoczył w piątek poprzeczkę na wysokości 5100 punktów po raz 15. od początku 2024 roku bijąc rekord notowań. Czy to kres jego możliwości?

Rajd na Wall Street w ostatnich dniach napędzał renesans firm technologicznych a traderzy szukali wskazówek jaką drogą podążą stopy procentowe w największej gospodarce świata. Znaczna część spośród nich obstawia, że koszt kredytu za oceanem pójdzie w dół najwcześniej w czerwcu.

- Dynamika rynku pozostaje intensywna, a każdy okres chwilowej słabości szybko wykorzystują byki - powiedział agencji Bloomberga Mark Hackett, główny analityk w Nationwide.

Podkreślił on, że niedźwiedzi scenariusz rozsypał się, gdyż sytuacja techniczna i fundamentalna wspierają rajd, chociaż z kontrariańskiego punktu widzenia trzeba pamiętać o podwyższonych wycenach i niemal powszechnym optymizmie.

Bardzo korzystny jest bilans sezonu publikacji raportów za czwarty kwartał 2023 roku. Zyski firm z indeksu S&P500 średnio poprawiły się prawie o 8 proc., a zanim pojawiły się pierwsze sprawozdania finansowe prognozowano, że zarobki wzrosną zaledwie o 1,2 proc.

Jak się okazało 76 proc. firm pozytywnie zaskoczyło swoimi rezultatami wobec dziesięcioletniej średniej na poziomie 74 proc. , wskazują dane Bloomberg Intelligence.

W lutym Standard&Poor’s500 zyskał ponad 5 proc. wydłużając zwycięską serię do czterech kolejnych miesięcy .

Od 1950 roku kiedy ten wskaźnik rósł w styczniu i lutym jego roczny dorobek sięgał średnio 19,8 proc., zauważa Adam Turnquist z LPP Financial.

Ekspert podkreśla, że historycznie marzec był dobrym miesiącem dla rynku akcji, a średni rezultat S&P500 wynosi 1,1 proc. nad kreską, ale w latach wyborczych wskaźnik ten w marcu rósł tylko o 0,4 proc.