Gazprom ostro tnie wydobycie

Rosyjski koncern ograniczył w maju produkcję gazu o ponad jedną trzecią. Spadała ona od początku roku. To efekt mniejszego popytu, trendów cenowych i dostaw z Azji

Publikacja: 04.06.2009 09:15

Gazprom ostro tnie wydobycie

Foto: GG Parkiet

W maju Gazprom wydobył aż o 35,3 proc. gazu mniej niż w takim samym miesiącu 2008 r. Od początku stycznia wydobycie zmniejszyło się zaś o 23,4 proc. w porównaniu z pierwszymi pięcioma miesiącami zeszłego roku. Produkcja błękitnego paliwa spadła więc do poziomu z początku lat 80.

[srodtytul]Problem ogólnorosyjski[/srodtytul]

Gwałtowny spadek wydobycia gazu dotyczy większości rosyjskich firm energetycznych. Produkcja całego sektora zmniejszyła się od początku roku o 19,3 proc. Nowatek, największa niepaństwowa firma gazowa, należała w tym czasie do nielicznych, którym udało się zwiększyć wydobycie. Wyprodukowała blisko 5 proc. więcej błękitnego paliwa.– Spadek produkcji nie został wywołany przez zmniejszenie się podaży, tylko poprzez spadek popytu. Konsumpcja gazu spadła zarówno na Zachodzie, jak i w Rosji. Poza tym na początku roku dostawy zostały przerwane w wyniku konfliktu z Ukrainą – twierdzi Swietłana Grizan, analityczka z rosyjskiego banku VTB.

– W przypadku kontraktów długoterminowych odbiorca ma możliwość wyboru momentu w ciągu roku, w którym będzie kupował gaz. Ceny surowca podążają zaś za cenami ropy z półrocznym opóźnieniem. Odbiorcy czekają więc z zakupami do momentu, aż gaz będzie tańszy. Podczas gdy w marcu cena surowca sprzedawanego do Niemiec wynosiła 370 USD za 1 tys. m sześc., to latem może spaść do 260 USD, by do końca roku wzrosnąć do więcej niż 290 USD – wyjaśnia David Stedman, analityk Daiwa Securities.

Innym powodem zmniejszenia produkcji było to, że Gazprom kupował w pierwszym kwartale tańszy gaz z Azji Środkowej i sprzedawał go dalej na Zachód. Jak powiedział dziennikowi „Kommiersant” informator z koncernu, spadek wydobycia w maju byłby znacznie większy, gdyby Gazprom nadal kupował gaz z Turkmenistanu. Nie płynie on do Rosji od kwietnia, czyli awarii przesyłającego go gazociągu oraz początku sporu między spółką a turkmeńskim rządem.

[srodtytul]Bez zagrożenia dla dostaw?[/srodtytul]

W trakcie styczniowego konfliktu gazowego Kremla z Kijowem część ukraińskich ekspertów wskazywała, że Gazprom ma poważne problemy z wydobyciem i dostawami gazu, gdyż wiele użytkowanych przez niego złóż może być już bliskich wyeksploatowania. Obecnie jednak większość analityków wskazuje, że rosyjski koncern nie będzie miał problemów ze zwiększeniem produkcji, gdy wzrośnie popyt. – Gazprom dysponuje wystarczającymi złożami i infrastrukturą, by sprawnie zwiększyć wydobycie – twierdzi Stedman.

Analitycy wskazują też, że do jesieni zostanie zapewne rozwiązany spór gazowy z Turkmenistanem. – Kraj ten nie ma innej drogi eksportowej niż gazociąg należący do Gazpromu – twierdzi Grizan. Istnieje jednak groźba nowego konfliktu energetycznego Moskwy i Kijowa. Jurij Prodan, ukraiński minister ds. paliw i energetyki, zapewnił, że państwowy koncern Naftohaz ureguluje do 7 lipca zobowiązania wobec Gazpromu.

Wynoszą one około 500 mln USD. Mimo to rosyjski premier Władimir Putin zapowiedział, że jeśli Ukraina nie ureguluje długu, tranzyt gazu do Unii Europejskiej może zostać wstrzymany pod koniec czerwca lub w lipcu.

Gospodarka światowa
Inflacja w USA zgodna z prognozami, Fed może ciąć stopy
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka światowa
Rządy Trumpa zaowocują wysypem amerykańskich fuzji i przejęć?
Gospodarka światowa
Murdoch przegrał w sądzie z dziećmi
Gospodarka światowa
Turcja skorzysta na zwycięstwie rebeliantów
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka światowa
Pekin znów stawia na większą monetarną stymulację gospodarki
Gospodarka światowa
Odbudowa Ukrainy będzie musiała być procesem przejrzystym