Emisje obligacji szybko rosną

Na fali powracającego apetytu inwestorów na ryzyko rządy państw klasyfikowanych jako rynki wschodzące w pierwszych siedmiu miesiącach roku zdołały pozyskać na rynkach kapitałowych blisko 342 mld USD.

Publikacja: 03.08.2009 08:02

Emisje obligacji szybko rosną

Foto: GG Parkiet

To niewiele mniej niż w całym 2007 roku, który dotychczas był rekordowy pod względem wartości wyemitowanych przez te państwa obligacji.

Nowy rekord jest nieunikniony, bo wolumen emisji szybko rośnie. Tylko w lipcu, charakteryzującym się zwykle w związku z okresem urlopowym niskimi obrotami na rynkach finansowych, inwestorzy kupili na rynku pierwotnym ponad 58 mld USD obligacji państw wschodzących (największymi emitentami były Chiny, Brazylia, Korea Płd. i Rosja).

W całym III kwartale ubiegłego roku było to 80 mld USD, a w tym samym okresie rekordowego 2007 r. niespełna 62 mld USD. Głównym czynnikiem zachęcającym do inwestowania w instrumenty dłużne państw wschodzących jest ich wysoka rentowność. Różnica między rentownością tych papierów i amerykańskich obligacji skarbowych, mierzona indeksem EMBI plus, w październiku 2008 r. przekroczyła 8 pkt proc. Choć od tego czasu stabilizacja na światowych rynkach finansowych zbiła ją do około 3,9 pkt proc., wciąż jest to poziom wyższy niż średnia z ostatnich pięciu lat (3,2 pkt proc.).

– Choć spread między rentownością obligacji państw wschodzących i amerykańskich mocno się obniżył, wciąż są one atrakcyjną inwestycją w porównaniu z obligacjami korporacyjnymi – wskazuje Bryan Pascoe, kierujący departamentem obligacji w banku HSBC.Inwestowanie w dług wschodzących gospodarek jest przy tym obecnie bezpieczniejsze niż kiedykolwiek.

– Od kiedy na kwietniowym szczycie G20 uzgodniono dokapitalizowanie Międzynarodowego Funduszu Walutowego, stało się jasne, że rządy państw wschodzących nie przestaną honorować swoich zobowiązań – wyjaśnia Shahin Valee, strateg rynków wschodzących w BNP Paribas. – Takiej gwarancji nie mają nawet obligacje amerykańskie – dodaje.

[ramka][b]Rynki alternatywą dla pomocy MFW[/b]

Węgry, które jesienią ub.r. w związku z kryzysem zawiesiły wszystkie emisje obligacji, w lipcu odzyskały dostęp do rynków kapitałowych. Przeprowadziły udane aukcje zarówno euroobligacji, jak i papierów denominowanych w forincie. Jeśli koniunktura na rynku długu się utrzyma, Węgry mogą uniknąć konieczności przedłużenia linii kredytowej z MFW, którą otrzymały jako pierwsze w regionie. Także Bułgaria, która z pomocy MFW dotąd nie korzystała, widzi alternatywę w emisji obligacji.[/ramka]

Gospodarka światowa
Opłaciła się gra pod Elona Muska. 500 proc. zysku w kilka tygodni
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka światowa
Jak Asadowie okradali kraj i kierowali rodzinnym kartelem narkotykowym
Gospodarka światowa
EBC skazany na kolejne cięcia stóp
Gospodarka światowa
EBC znów obciął stopę depozytową o 25 pb. Nowe prognozy wzrostu PKB
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka światowa
Szwajcarski bank centralny mocno tnie stopy
Gospodarka światowa
Zielone światło do cięcia stóp