Głównym powodem wzrostu popytu będzie globalne ożywienie gospodarcze, szczególnie widoczne w Chinach. – Sytuacja w Chinach okazała się lepsza od naszych oczekiwań – stwierdził Ian Christmass, dyrektor generalny Światowego Stowarzyszenia Stali. W tym roku popyt na stal w Państwie Środka może wzrosnąć aż o 19 proc., do 526 mln ton. W 2010 r. ma zaś zwiększyć się o 5 proc.
Kraje rozwinięte (USA, Unia Europejska, Japonia) wyjdą z okresu dekoniunktury na rynku stali dopiero w przyszłym roku. O ile w 2009 r. popyt na surowiec spadnie w nich o 34 proc., o tyle w przyszłym może wzrosnąć o 15 proc.
Głównym zagrożeniem dla wzrostu światowego popytu na stal jest, zdaniem stowarzyszenia, przedwczesne wycofanie pakietów stymulacyjnych przez rządy. Dotyczy to również Chin, gdzie duży rządowy pakiet antykryzysowy doprowadził do ożywienia.