Kryzys fiskalny zatacza szersze kręgi

– Wspólna europejska waluta oraz obszar gospodarczy były słuszną koncepcją.

Publikacja: 08.05.2010 06:00

Kanclerz Niemiec Angela Merkel i prezydent Francji Nicolas Sarkozy podejrzewają, że agencje ratingow

Kanclerz Niemiec Angela Merkel i prezydent Francji Nicolas Sarkozy podejrzewają, że agencje ratingowe pogłębiły problemy Grecji.

Foto: Bloomberg

Nie ma dla nich alternatywy w XXI wieku, w erze globalizacji. Dlatego musimy bronić tej waluty – apelował w piątek do niemieckich parlamentarzystów tamtejszy minister finansów Wolfgang Schaeuble.

Jego argumentacja przekonała Bundestag do akceptacji wynoszącego ponad 22 mld euro wkładu Niemiec do pakietu pomocowego dla Grecji. Swój udział w programie pomocowym zaakceptowały tego dnia także parlamenty innych krajów strefy euro: m.in. Francja, Hiszpania i Portugalia (dwa ostatnie z tych państw wymieniane są jako kolejne potencjalne ofiary kryzysu fiskalnego). Łącznie państwa eurolandu mają pożyczyć rządowi w Atenach w ciągu trzech lat 80 mld euro, kolejne 30 mld euro dorzuci MFW.

Podjęcie decyzji europejskim parlamentom umożliwili posłowie greccy, którzy w czwartek późnym wieczorem przyjęli pakiet reform fiskalnych, który był warunkiem uruchomienia linii kredytowej. Szczegóły programu pomocowego omawiali w piątek wieczorem w Brukseli liderzy krajów eurolandu. Choć do zamknięcia tego wydania „Parkietu” rezultaty tego spotkania nie były znane, niemiecka kan-clerz Angela Merkel sugerowała wcześniej, że aktywacja linii kredytowej jest pewna, a głównym obszarem rozmów będzie potrzeba zwiększenia nadzoru nad stabilnością finansów publicznych członków eurolandu oraz regulacji sektora finansowego.

Dzień wcześniej Merkel i francuski prezydent Nicolas Sarkozy zaproponowali m.in., aby zaostrzyć kontrolę nad agencjami ratingowymi. Ich podejrzenia wzbudziło to, że agencja Standard & Poor’s pod koniec kwietnia obniżyła ocenę wiarygodności kredytowej rządu w Atenach do poziomu śmieciowego, choć było wiadomo, że trwają prace nad wsparciem dla Grecji.

Tymczasem konsekwencje kryzysu fiskalnego w strefie euro zaczęły niepokoić liderów państw spoza tego regionu. W piątek przed szczytem liderów eurolandu odbyła się poświęcona tym problemom telefoniczna konferencja ministrów finansów państw G7 (Francja, Japonia, Kanada, Niemcy, USA, Wielka Brytania i Włochy). – Obserwujemy rozwój wydarzeń z poważnym zaniepokojeniem – powiedział wcześniej australijski premier Kevin Rudd. Jak dodał, dotychczasowe wysiłki UE i MFW, aby uratować Grecję, przez inwestorów zostały ocenione jako nieadekwatne.

Wyraźnie zaniepokojone są również władze w Tokio. Bank Japonii ogłosił w piątek rano, że zaoferuje instytucjom finansowym 2 bln jenów (ponad 70 mld zł) w postaci krótkoterminowych pożyczek, aby zwiększyć ich płynność i uspokoić rynki finansowe. Po raz ostatni na takich ruch BoJ zdecydował się w grudniu 2009 r., gdy obawy budziła kondycja finansowa Dubaju.

– Obawiam się, że prędzej czy później, choć nie w tym roku, kryzys fiskalny rozprzestrzeni się na Japonię i USA – ostrzegł w piątek znany nowojorski ekonomista Nouriel Roubini. Jak podkreślił, EBC popełnił błąd, gdy na czwartkowym posiedzeniu nie podjął w odpowiedzi na zawirowania na rynkach nadzwyczajnych środków.

Gospodarka światowa
Rynek nie spodziewa się, by Fed wrócił do obniżek
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Wojna celna może pogłębić chińską deflację
Gospodarka światowa
Wyzwanie dla Grega Abela: poprowadzić Berkshire bez Buffetta
Gospodarka światowa
Upadek Klausa Schwaba. To on stworzył forum w Davos
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka światowa
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Gospodarka światowa
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki