Priorytetem jest przywrócenie zaufania do euro. To może być osiągnięte tylko wtedy, jeśli krokom w tym kierunku będzie towarzyszyć zaostrzenie regulacji i nadzoru. Istnieje pilna potrzeba działania – apelował wczoraj niemiecki minister finansów Wolfgang Schaeuble.
Jego słowa pobudziły coraz powszechniejsze na rynkach finansowych spekulacje, że Unia Europejska może próbować zahamować deprecjację euro, które od początku roku osłabiło się wobec dolara o 14 proc. W ostatnich dniach kurs EUR/USD oscylował wokół najniższego od czterech lat poziomu 1,23. Wczoraj było 1,25 USD.
[srodtytul]Kurs euro adekwatny[/srodtytul]
Także słowa niemieckiej kanclerz Angeli Merkel odebrano jako wyraz zaniepokojenia polityką pieniężną prowadzoną przez Europejski Bank Centralny, która sprzyja deprecjacji wspólnej europejskiej waluty. – Kwestia strategii wyjścia jest dla nas bardzo istotna. Szczerze powiedziawszy, bardzo mnie to niepokoi – powiedziała szefowa niemieckiego rządu na konferencji w Berlinie. – Jesteśmy gotowi podjąć niezbędne kroki, aby uratować euro – dodała.
W odpowiedzi na kryzys fiskalny w strefie euro EBC rozpoczął skup obligacji skarbowych państw, które borykają się z wysokimi kosztami kredytowania na rynkach. W Niemczech wzbudziło to falę krytyki, m.in. ze strony prezesa Bundesbanku Axela Webera.