Wzrost produktu krajowego brutto był w Chinach mniejszy od 11,9 proc. w stosunku rocznym odnotowanych w pierwszym kwartale. W czerwcu spadła też inflacja do 2,9 proc., a produkcja przemysłowa wzrosła o 13,7 proc. Wszystkie te dane okazały się słabsze od prognozowanych przez ekonomistów.
[srodtytul]Giełdy zareagowały spadkami[/srodtytul]
Indeksy chińskich giełd zakończyły wczorajsze sesje 2-proc. spadkami. Czerwono było także na innych azjatyckich rynkach. Gorsze od spodziewanych dane opublikowane przez pekiński urząd statystyczny zmniejszają wprawdzie ryzyko przegrzania koniunktury gospodarczej w Chinach, ale ich sąsiadów zaniepokoiło to spowolnienie, bo w połączeniu z redukcjami wydatków budżetowych w Europie i dużym bezrobociem w Stanach Zjednoczonych stanowi ono zagrożenie dla wciąż wątłego ożywienia globalnej gospodarki po niedawnej recesji. Amerykański bank JPMorgan Chase obniżył swoją prognozę wzrostu chińskiego PKB w tym roku z 10,8 proc. do 10 proc. Na podobną redukcję zdecydował się także Royal Bank of Scotland.
[srodtytul]Mniej niż prognozowano[/srodtytul]
Ekonomiści ankietowani przez agencje Bloomberga i Reutersa przewidywali wzrost chińskiego PKB o 10,5 proc. w minionym kwartale. Analitycy spodziewali się też wzrostu inflacji w czerwcu do 3,3 proc. z 3,1 proc. w maju, co było poziomem najwyższym od 19 miesięcy.