Z tego pakietu GM wykorzystał 43 mld., ale całą kwotę już spłacił. Mimo, że miał na to czas do 2015 roku. W dokumentach liczących 300 stron znajdują się wszystkie informacje, które umożliwią potencjalnym inwestorom zorientowanie się w sytuacji finansowej koncernu, oraz strategii na przyszłość. Złożenie tego dokumentu zapoczątkuje także road show zarządu koncernu.
Nie wiadomo jaka część akcji GM znajdzie się w tym roku na giełdzie. Departament Skarbu poinformował jedynie, że nie planuje sprzedaży całego 61-procentowego pakietu. Nie ma na razie informacji jaką część swoich pakietów będą chcieli wprowadzić na giełdę inni akcjonariusze GM — fundusz ochrony zdrowia należący do związku zawodowego United Auto Workers, który posiada 17,5 proc. pakiet akcji oraz rząd kanadyjski (11,7 proc.) oraz posiadacze obligacji „starego” GM (9,8 proc.).
Najprawdopodobniej z rządowego pakietu liczącego 304 mln akcji zostanie sprzedana jedna piąta, co pozwoli pozyskać z rynku 20 mld dolarów.
[srodtytul]Więcej, niż Ford[/srodtytul]
Zdaniem analityków, którzy wzięli pod uwagę dzisiejsze kontrakty GM, perspektywy branży na świecie, jego aktywa i należności koncern jest obecnie wart 70 mld dolarów.
To znaczy, że właściciele jego obligacji otrzymaliby 47 centów z każdego dolara zainwestowanego w papiery koncernu zanim doszło do jego bankructwa. Te papiery będą teraz zamienione na akcje i papiery dłużne nowego GM. Gdyby na tej podstawie wycenić koncern, byłby on wart 47 mld dol., o 10 mld więcej, niż dzisiejsza wartość rynkowa Forda.