Zakonnice kontra Goldman Sachs

Lloyd Blankfein, szef Goldmana może wierzyć, że czyni „dzieło Boże”, ale siostra Nora Nash zupełnie się z tym nie zgadza. Ona i pozostałe zakonnice z zakonu Św. Franciszka w Filadelfii sądzą, że ich patron „obraca się w grobie” słysząc o zarobkach jakie otrzymuje bankowa elita zatrudniona w Goldman Sachs

Aktualizacja: 25.02.2017 21:29 Publikacja: 13.04.2011 12:45

Zakonnice sądzą, że niebotyczne zarobki członków zarządu Goldman Sachs to "grzech"

Zakonnice sądzą, że niebotyczne zarobki członków zarządu Goldman Sachs to "grzech"

Foto: Fotorzepa, Beata Kitowska bk Beata Kitowska

Zgromadzenia sióstr Św. Józefa w Bostonie, Notre Dame de Namur, Św. Franciszka z Filadelfii i benedyktynki z Mt. Angel, w których posiadaniu znajdują się udziały Goldman Sachs, zamierzają na dorocznym spotkaniu banku, zapytać, czy prezes Lloyd Blankfein i inni zarządzający bankiem rzeczywiście zasługują na premie w wysokości 69.5 mln USD. Zakonnice chcą powołać specjalną komisję, która zbada zasadność przyznanych wynagrodzeń, a potem przedstawi odpowiedni raport. Premie jakie przyznali sobie bankowcy to "grzech" - uważa siostra Nora Nash. - Jest ogromna przepaść między etyką zwykłych ludzi a etyką w korporacjach - dodaje zakonnica.

Zasady wynagradzania stosowane przez bank były już w przeszłości kwestionowane przez zakony, jednak tym razem wezwanie do wyjaśnień nastąpiło po tym, jak Goldman Sachs ogłosił wysokość nagród przyznanych członkom zarządu.

Blankfein, który w wywiadzie w 2009 r., powiedział, że jego bank wykonuje „Boże dzieło”, otrzymał premię w wysokości 5,4 mln dolarów. W sumie za 2010 r. otrzymał nagrody warte 14,1 mln USD.

Benedyktynki wraz z fundacją charytatywną Nathan Cummings Foundation skierowały prośbę do komisji bankowej, by zbadała proporcje między wysokością odpraw i wynagrodzeń najniżej zarabiających pracowników w stosunku do wynagrodzeń najważniejszych dyrektorów.

Działalność Goldman od rozpoczęcia kryzysu wywołała oburzenie opinii publicznej.

Bank przedłożył SEC informację, że udziałowcy zostali poinformowani o sposobie w jaki bank wynagradza swoich dyrektorów, a w kolejnym raporcie rozpatrzone zostaną kwestionowane wydatki, jednak nie będą to informacje mające znaczenie dla udziałowców.

W ubiegłym roku irlandzkie zakonnice pozwały Morgan Stanley i Deutsche Bank za nieudane inwestycje na rzecz ich zakonów.

Gospodarka światowa
W USA wszyscy chcą teraz być bankiem. Banki nie są z tego zadowolone
Gospodarka światowa
Czy Trump chce trzymać Powella w niepewności?
Gospodarka światowa
Kryzys już tu jest. Wszystkie starzejące się ręce na pokład
Gospodarka światowa
Ceny producentów w Niemczech spadły w czerwcu zgodnie z oczekiwaniami
Gospodarka światowa
Unia uderza w rosyjską ropę i jej nabywców. Pułap cenowy w dół, sankcje na Indie i Turcję
Gospodarka światowa
Członek Fed zdecydowanie za obniżką stóp procentowych w lipcu