Instytucje nadzoru rynkowego nakładają na banki coraz wyższe wymogi kapitałowe, skutkiem czego zarządy muszą przeprowadzać niekiedy dość gruntowną restrukturyzację przedsiębiorstw finansowych w celu poprawienia ich rentowności.
50 największych banków na świecie, w tym HSBC Holding, Credit Suisse Group i Bank of America, ujawniło od początku bieżącego roku plany zlikwidowania prawie 60 tys. miejsc pracy – wynika z komunikatów spółek i innych danych zebranych przez Bloomberg Industries.
Jeśli tak dalej pójdzie, to banki zwolnią ponad 101 tys. pracowników. Byłoby to najwięcej od 2008 r., kiedy w bankach pracę straciło łącznie 192 tys. osób. Wtedy do zwolnień zmuszały straty z tytułu nieściągalnych kredytów, najczęściej hipotecznych, globalna blokada rynków kredytowych i bezprecedensowa, jeśli chodzi o skalę, rządowa akcja ratowania banków, polegająca na przejmowaniu w nich przez państwa udziałów w zamian za dokapitalizowanie.
HSBC w miniony poniedziałek zapowiedział zwolnienie 30 tys. pracowników i będzie to największa redukcja w jednym banku od grudnia 2008 r., kiedy Bank of America zapowiedział zlikwidowanie aż 35 tys. miejsc pracy.