Banki wszędzie zwalniają

Największe światowe banki redukują zatrudnienie w tempie najszybszym od 2008 r. Dzieje się tak z kilku przyczyn. Słaba koniunktura gospodarcza w Stanach Zjednoczonych i większości państw ze strefy euro powodują spadek przychodów.

Aktualizacja: 26.02.2017 17:39 Publikacja: 09.08.2011 02:00

 

Instytucje nadzoru rynkowego nakładają na banki coraz wyższe wymogi kapitałowe, skutkiem czego zarządy muszą przeprowadzać niekiedy dość gruntowną restrukturyzację przedsiębiorstw finansowych w celu poprawienia ich rentowności.

50 największych banków na świecie, w tym HSBC Holding, Credit Suisse Group i Bank of America, ujawniło od początku bieżącego roku plany zlikwidowania prawie 60 tys. miejsc pracy – wynika z komunikatów spółek i innych danych zebranych przez Bloomberg Industries.

Jeśli tak dalej pójdzie, to banki zwolnią ponad 101 tys. pracowników. Byłoby to najwięcej od 2008 r., kiedy w bankach pracę straciło łącznie 192 tys. osób. Wtedy do zwolnień zmuszały straty z tytułu nieściągalnych kredytów, najczęściej hipotecznych, globalna blokada rynków kredytowych i bezprecedensowa, jeśli chodzi o skalę, rządowa akcja ratowania banków, polegająca na przejmowaniu w nich przez państwa udziałów w zamian za dokapitalizowanie.

HSBC w miniony poniedziałek zapowiedział zwolnienie 30 tys. pracowników i będzie to największa redukcja w jednym banku od grudnia 2008 r., kiedy Bank of America zapowiedział zlikwidowanie aż 35 tys. miejsc pracy.

Długotrwałe utrzymywanie rekordowo niskich stóp procentowych, stagnacja na rynku kredytowym i nowe zasady funkcjonowania kart płatniczych zmniejszą przychody amerykańskich banków w tym roku.

Instytucje nadzoru zmuszają banki do podnoszenia kapitału w celu uniknięcia powtórki kryzysu finansowego i ograniczenia skutków kryzysu zadłużeniowego w strefie euro. Zapowiedziane redukcje rozłożone są na kilka miesięcy.

Gospodarka światowa
Posiedzenie EBC. W tle cła amerykańskie
Gospodarka światowa
Rząd (na razie) przetrwał, więc jen odzyskał siłę
Gospodarka światowa
W polityce handlowej USA najgorsza jest niepewność
Gospodarka światowa
Czy prognozy znów nie nadążają za sytuacją na Wall Street?
Gospodarka światowa
S&P 500 sygnalizuje, że dynamika wzrostu akcji w USA słabnie
Gospodarka światowa
W USA wszyscy chcą teraz być bankiem. Banki nie są z tego zadowolone