Tańsza ropa dzięki Libii

Ropa staniała w Londynie o dwa dolary na baryłce na wieść o upadku reżimu Kaddafiego

Aktualizacja: 26.02.2017 16:34 Publikacja: 23.08.2011 02:55

Tańsza ropa dzięki Libii

Foto: GG Parkiet

Na londyńskiej giełdzie ICE przed południem cena baryłki ropy gatunku Brent spadła do nieco ponad 106 USD. Inwestorzy dali w ten sposób wyraz oczekiwaniom, że trwająca pół roku wojna domowa w Libii zbliża się do końca, a co za tym idzie kraj ten znów zacznie eksportować surowiec.

Cena w Londynie spadnie poniżej 100 USD za baryłkę

Rebelianci zajęli śródmieście Trypolisu, a tłumy na ulicach zaczęły świętować koniec 40-letnich rządów Kaddafiego.

Przed wybuchem walk Libia wydobywała około 1,6 mln baryłek ropy dziennie, prawie 2?proc. światowej produkcji. Większość wysokogatunkowej?libijskiej ropy eksportowana była do europejskich rafinerii. Wojna wstrzymała libijski eksport, a zakłócenia w dostawach w kwietniu wywindowały cenę ropy Brent do 127,02 USD, najwyżej od dwóch lat.

W czasie konfliktu niemal zupełnie zaprzestano wydobywania ropy, ale personel techniczny z włoskiej spółki naftowej ENI przybył już do Libii i nadzoruje ponowne uruchomienie instalacji wydobywczych i przesyłowych.

Dla rynku i cen ropy kluczową kwestią jest teraz to, kiedy Libia osiągnie poziom wydobycia sprzed wojny. Biorąc pod uwagę doświadczenia z Iraku, powrót do produkcji 1 mln baryłek dziennie może potrwać pół roku. Ale eksperci ostrzegają, że może to zabrać więcej czasu, bo większe mogą się okazać zniszczenia, gdyż walki w Libii trwały dłużej niż w Iraku po ataku Amerykanów.

Zważywszy że przed wojną baryłka ropy Brent kosztowała mniej niż 100 USD, teraz jej cena powinna wracać w tym kierunku, ale nie będzie to szybki proces.

Nadzieje na ożywienie w USA

O cenie ropy oczywiście decyduje nie tylko to, co się dzieje w Libii. Od początku sierpnia?cena baryłki na londyńskiej giełdzie spadła o ponad 7 proc., czego przyczyną były obawy o spowolnienie gospodarcze nie?tylko strefy euro nękanej kryzysem zadłużeniowym, ale także USA. Teraz pojawiły się nadzieje, że pod koniec tygodnia Ben Bernanke zapowie, że Fed znowu będzie wspierał gospodarkę, a to zapewne utrzyma cenę powyżej 100 USD za baryłkę.

[email protected]

Gospodarka światowa
Amerykański PKB spadł w pierwszym kwartale
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Volkswagen odnotował 37-proc. spadek zysku w pierwszym kwartale
Gospodarka światowa
PKB strefy euro wzrósł o 0,4 proc.
Gospodarka światowa
Chiny zniosły cło na amerykański surowiec. Ale nie chcą się przyznać
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka światowa
Globalny szef international w Citi: na świecie będzie coraz mniej wolnego handlu
Gospodarka światowa
Czy DOGE rzeczywiście „ciął piłą łańcuchową” wydatki budżetowe?