W państwowych skarbcach Portugalii, Grecji i Hiszpanii spoczywa obecnie ponad 750 ton złota. To prawie 17 proc. ubiegłorocznej podaży tego kruszcu zarówno z jego wydobycia, jak i ze skupu złomu.
Mimo że kraje te, a także Irlandia i Włochy, mają coraz większe kłopoty z obsługą swojego gigantycznego zadłużenia, żaden nie zdecydował się na wyprzedaż rodowych sreber czy, w tym wypadku, zasobów złota.
Bogatsi sąsiedzi nalegają
Przy rekordowych cenach złota sięgających już niemal 1900 USD za uncję taka polityka budzi co najmniej zdziwienie, a niekiedy oburzenie. Na początku sierpnia Michael Fuchs, wiceszef rządzącej w Niemczech CDU, powiedział, że Włochy powinny sprzedać swoje zasoby złota, aby uniknąć konieczności dalszego zadłużania się.
W maju inny niemiecki polityk Frank Schaefer powiedział gazecie „Bild", że zanim Portugalia sięgnie po pieniądze innych ludzi, powinna sprzedać?swoje rodowe brylanty, a zwłaszcza rezerwy złota. Tego?rodzaju żądania nie uwzględniają jednak prostego faktu, że rezerwy złota nie są własnością rządów i pozostają w dyspozycji banków centralnych, a ich przeznaczenie ma bardzo specyficzny charakter, bo mogą służyć jedynie do obrony kursu waluty,?regulowania zewnętrznych zobowiązań czy wreszcie do spłacania należności za import.