Poprawiają się nastroje na giełdach. Na wartości zyskały wczoraj wszystkie główne indeksy na starym kontynencie. Rosły też ceny akcji w Stanach Zjednoczonych. Indeks S&P 500 o godzinie 18 zwyżkował o około 2?proc.
Dobre dane z Niemiec
Kolor zielony na europejskich giełdach dominował od początku dnia. Powody do zadowolenia mieli przede wszystkim inwestorzy w Niemczech. Słabo radzący sobie w ostatnim czasie indeks DAX (w poniedziałek stracił ponad 5 proc., a we wtorek 1 proc.) od rana rósł o ponad 2 proc. dzięki czemu znajdował się powyżej psychologicznej bariery 5300 pkt. Rynek z ulgą przyjął decyzję niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego o zgodności pakietów ratunkowych dla krajów PIGS z niemiecką konstytucją (patrz ramka obok). Pozytywnie zaskoczyły także inwestorów dane o dynamice niemieckiej produkcji, która wzrosła w lipcu o 4 proc. w ujęciu miesięcznym. Analitycy spodziewali się wzrostu o 0,5 proc., po tym gdy w lipcu produkcja spadła o 1 proc. Tym samym zmniejszone zostało zagrożenie wyhamowania wzrostu niemieckiej gospodarki, która jest uważana za najważniejszą dla całej strefy euro. Dzięki tym pozytywnym informacjom DAX ostatecznie zyskał 4 proc.
Udaną sesję mają za sobą także inwestorzy w Warszawie. WIG20 już na starcie zyskał ponad 1,5 proc. W kolejnych godzinach indeks największych spó-łek kontynuował marsz w górę. Ostatecznie zyskał 3,5 proc. Dobrze poradziły sobie także pozostałe indeksy naszej giełdy, które w czasie przeceny traciły zdecydowanie mocniej niż WIG20. 2,2 proc. zyskał mWIG40, 2,1 proc. zaś sWIG80. Wskaźnik szerokiego rynku WIG zakończył dzień 3,1-proc. wzrostem.
Pomogła też decyzja SNB
Wpływ na lepsze nastroje na giełdach miała też wtorkowa decyzja szwajcarskiego banku centralnego (SNB), który zapowiedział, że nie pozwoli, aby frank umocnił się poniżej 1,2 CHF za euro. W opinii analityków skorzystają na tym głównie spółki sektora finansowego.
– Decyzja SNB z pewnością przyniosła ulgę władzom banków, posiadającym duży portfel kredytów walutowych, takim jak Getin czy Millennium. Inwestorzy zareagowali na nią błyskawicznie, co uwidoczniło się wzrostem notowań tych firm. Decyzję szwajcarskiego banku centralnego można odczytywać pozytywnie, ponieważ powinna mieć wpływ na ograniczenie ryzyka w polskim systemie finansowym – ocenia Marek Buczak, dyrektor ds. rynków zagranicznych w Quercus TFI.