To o połowę mniej niż na poprzedniej, listopadowej aukcji 6-miesięcznych bonów, gdy popyt przekraczał podaż o 49 proc.
– To pierwsza dobra wiadomość dla włoskiego rynku długu, od kiedy w lipcu rozgorzał na nim kryzys. Ta aukcja była mniej wymagająca z dwóch zaplanowanych na ten tydzień, ale i tak należy ją uznać za sukces – ocenił Nicholas Spiro, dyrektor zarządzający firmy analitycznej Spiro Sovereign Strategy. Nawiązał do przewidzianej na dzisiaj oferty włoskich obligacji 3- i 10-letnich o łącznej wartości do 8,5 mld euro. W przeciwieństwie do wczorajszej aukcji bonów nie będzie ona zdominowana przez rodzimych, bardziej wyrozumiałych inwestorów.
Wczoraj rentowność włoskich 10-latek (porusza się odwrotnie do cen) niewiele się zmieniła. Po południu?oscylowała nieco poniżej 7?proc., zaledwie 0,3 pkt proc. poniżej rekordu z końca listopada. Bezpośrednio po aukcji umacniało się euro, ale tendencja nie utrzymała się długo. Po południu za euro płacono już około 1,29 USD, najmniej od września 2010. – Istnieje ryzyko, że kryzys fiskalny w eurolandzie w najbliższych miesiącach jeszcze się pogłębi, a Włochy pozostaną w jego centrum. Wciąż bowiem zmagają się one z wysokimi kosztami pożyczania, perspektywą głębokiej recesji w 2012 r. i wątpliwościami co do wiarygodności celów fiskalnych, jakie stawia sobie rząd Mario Montiego – wyjaśnił ostrożność inwestorów Spiro.
To właśnie rygorystyczny plan ustabilizowania finansów publicznych Włoch, jaki w ubiegłym tygodniu przeforsował Monti, analitycy uważają za główną przyczynę powodzenia wczorajszej aukcji. Pomogła jej też operacja refinansowa Europejskiego Banku Centralnego, w ramach której kilka dni przed świętami pożyczył on bankom komercyjnym ze strefy euro 489 mld euro. W efekcie, jak oceniają eksperci banku Barclays, płynność w sektorze finansowym wzrosła o 193 mld euro (pozostałe 296 mld euro banki wykorzystały do zrefinansowania zapadających zobowiązań wobec EBC).
Te pieniądze w większości wracają jednak do frankfurckiej instytucji. W środę na jednodniowych depozytach w EBC banki komercyjne ulokowały rekordowe 452 mld euro. To o 187 mld euro więcej niż w dniu?aukcji 3-letnich pożyczek z EBC.