Rycerz uratowany? 400 mln dolarów dla Knight Capital

Amerykańska firma maklerska Knight Capital Group, która w minionym tygodniu znalazła się na krawędzi bankructwa z powodu lawiny błędnych zleceń wygenerowanych przez jej system, znalazła zbawców

Aktualizacja: 19.02.2017 00:11 Publikacja: 06.08.2012 10:16

Knight Capital

Knight Capital

Foto: Bloomberg

Według nieoficjalnych informacji otrzymała ona wsparcie w wysokości 400 milionów dolarów w zamian za uprzywilejowane papiery zamienne stanowiące 70-75 proc. jej kapitału.

W akcji ratunkowej główną rolę odgrywa Getco, firma podobnie jak Knight specjalizująca się w handlu algorytmicznym, a wspierają ją General Atlantic, Blackstone Group oeraz domy maklerskie Stifel Nicolaus&Co oraz TD Ameritrade Holding Group.

Knight (Rycerz) jest bardzo ważnym ogniwem amerykańskiego rynku giełdowego. Segment tej firmy zajmujący się market – makingiem, czyli podtrzymywaniem płynności na rynku, realizuje około 10 proc. wolumenu transakcji akcjami krajowych spółek.

- Wygląda na to, że uzgodniona transakcja powinna umożliwić Knight Capital Group wznowienie działalności i jej kontynuację – ocenia Sang Lee, partner zarządzający w bostońskiej firmie badawczej Aite Group.  Zwraca uwagę na ważną rolę pełnioną przez market – makerów, gdyż, jak mówi, zawsze przyda się ktoś kto wesprze rynek, zwłaszcza w okresie niskiego wolumenu. Jego zdaniem do wpadki z 1 sierpnia Knight skutecznie pełnił taką właśnie rolę.

Strata poniesiona w wyniku błędnych zleceń wyniosła 440 miliony dolarów. To więcej niż 365 milionów gotówki, jaką Knight posiadał na koniec czerwca i więcej niż kapitalizacja rynkowa 3 sierpnia wynosząca 398 mln USD. Podobno firma ta zwróciła się do banku inwestycyjnego Goldman Sachs by pomógł jej wyplątać się z pozycji kupionych przez pomyłkę na skutek wadliwego funkcjonowania systemu komputerowego.

W minionym tygodniu, w ciągu dwóch sesji, akcje Knight Capital Group potaniały o 75 proc. do 2,58 USD. W piątek kurs podskoczył o 57 proc., kiedy na rynku pojawiły się informacje, że niektórzy klienci Knight, m. in. TD Ameritrade i Scotrade, znowu zaczęli korzystać z jej usług.

W rozmowach dotyczących wsparcia dla Knight Capital, według nieoficjalnych informacji miały też początkowo uczestniczyć Citadel, fundusz hedgingowy mający w swoich strukturach market-makera i segment zajmujący się elektronicznym handlem oraz fundusz private-equity KKR.

Nadziei na to, że Knight utrzyma się na powierzchni nie traci Kenneth Pasternak, jeden ze współzałożycieli firmy z Jersey City. Teraz działa on na rynku nieruchomości, ale podobno kupował akcje Knight, kiedy mocno zanurkowały. – Mam nadzieję, że utrzymają innowacyjność – powiedział on przyznając jednak, iż obawia się, że jego byłą firmę kupi duży bank i zostanie „skonsumowana".

Gospodarka światowa
Opłaciła się gra pod Elona Muska. 500 proc. zysku w kilka tygodni
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka światowa
Jak Asadowie okradali kraj i kierowali rodzinnym kartelem narkotykowym
Gospodarka światowa
EBC skazany na kolejne cięcia stóp
Gospodarka światowa
EBC znów obciął stopę depozytową o 25 pb. Nowe prognozy wzrostu PKB
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka światowa
Szwajcarski bank centralny mocno tnie stopy
Gospodarka światowa
Zielone światło do cięcia stóp