Ta firma tradycyjnie inauguruje sezon publikacji wyników przez korporacje za oceanem. Drugim czynnikiem sprzyjającym wzrostom na parkietach jest osłabienie japońskiego jena w oczekiwaniu, że Bank Japonii zwiększy skalę wsparcia dla gospodarki.
Alcoa jest największym w Stanach Zjednoczonych producentem aluminium. Firma ta nie tylko pozytywnie zaskoczyła analityków i inwestorów poziomem sprzedaży w ostatnim kwartale minionego roku oraz przedstawiła dobrą prognozą dla branży. Spodziewa się, że w tym roku, głównie na skutek poprawiającej się koniunktury w Chinach, które są drugą potęgą gospodarczą świata, popyt na aluminium zwiększy się o 7 proc. Apetyt przemysłu lotniczego ma wzrosnąć jeszcze bardziej , gdyż o 10 proc. Producenci samolotów mają rekordowe zamówienia.
Jeśli chodzi o aluminium menedżerowie Alcoa prognozują aż 19 - proc. skok popytu na ten metal ze strony chińskich producentów ciężarówek i ciągników. Jednocześnie po raz pierwszy od czterech lat powinien wzrosnąć popyt w budownictwie komercyjnym i ogólnym w Stanach Zjednoczonych.
- Fundamenty są bardzo korzystne – ocenia Klaus Kleinfeld, prezes Alcoa. Jest przekonany, że ceny aluminium będą rosły. W minionym roku średnia cena tony aluminium wynosiła 2021 dolarów, natomiast w 2013 według środkowej prognozy (mediana) 19 analityków ma to być 2125 dolarów. Specjaliści spodziewają się wzrostu cen w okresie co najmniej najbliższych trzech lat. W 2014 r. aluminium powinno kosztować 2292 USD za tonę, zaś w następnym już 2400 USD.
- Każdy surowiec za sześć miesięcy będzie droższy niż obecnie, ponieważ Chiny są na fali wznoszącej – nie ma wątpliwości Lloyd O'Carroll, analityk Davenport&Co, który zaleca kupno akcji Alcoa.