Standard&Poor’s500 może nie obronić się przed rekordem

Indeksowi Standard&Poor’s500 trudno będzie nie pobić rekordu w tym roku. Jak wynika z publikowanych raportów amerykańskich firm za ostatni kwartał 2012 roku aż w 72 proc. przypadków zyski spółek są wyższe od prognoz analityków.

Aktualizacja: 16.02.2017 01:41 Publikacja: 22.01.2013 14:58

Standard&Poor’s500 może nie obronić się przed rekordem

Foto: Bloomberg

Obecnie ten wskaźnik szerokiego amerykańskiego rynku akcji znajduje się 5,1 proc. poniżej rekordu wszechczasów ustanowionego w październiku 2007 roku. W tym roku zyski spółek, których akcje są uwzględniane przy wyliczaniu wartości tego wskaźnika powinny przekroczyć bilion dolarów, a więc będą o 31 proc. wyższe niż wówczas kiedy S&P500 był notowany na rekordowym poziomie. Nawet jeśli wskaźnik cena/zysk, obecnie wynoszący 9,8 (poniżej średniej z ostatnich 60 lat), nie wzrośnie indeks Standard&Poor's500 ma szanse z nawiązką odrobić straty poniesione podczas ostatniego kryzysu finansowego.

W minionym tygodniu S&P500 był notowany na najwyższym poziomie od pięciu lat. Sprawiły to dobre wyniki kwartalne amerykańskich korporacji. Spośród 67 ogłoszonych raportów finansowych w aż 48 przypadkach rezultaty finansowe firm okazały się lepsze od prognoz specjalistów rynkowych. To największa poprawa od czasu bańki technologicznej w latach 90. poprzedniego stulecia.

- Korporacyjna Ameryka wykonała niewiarygodną pracę po recesji – ocenia Leb Grohowski, odpowiedzialny za inwestycje w BNY Mellon Wealth Management. Firmie tej inwestorzy powierzyli 179 miliardów dolarów. Wprawdzie Grohowski nie spodziewa się powtórki z lat 80. I 90., kiedy ludzie rezygnowali z dotychczasowego zajęcia by poświęcić się grze giełdowej, ani też jego zdaniem wskaźnik cena/zysk nie musi wrócić do historycznych poziomów by Standard&Poor's500 ustanowił rekord.

W pierwszym tygodniu 2013 roku inwestorzy indywidualni w funduszach akcji amerykańskich spółek ulokowali netto 3,1 miliarda dolarów, najwięcej od co najmniej 2000 roku. W okresie minionych czterech lat z tych funduszy wycofali 250 miliardów dolarów, wynika z danych firmy badawczej EPFR Global.

Kiedy rynek akcji cztery lata temu osiągnął dno, jednym z pierwszych, którzy rekomendowali kupno papierów udziałowych był Laszlo Birinyi, szef firmy Birinyi Associates.  Teraz w przekonaniu, że inwestorzy indywidualni wracają na rynek kupił opcje na których zarobi, jeśli Standard&Poor's500 w tym roku zyska 8 proc. Uważa on, że rajd, który spowodował ponad 100-proc. zwyżkę  cen akcji wkracza w końcowy etap, kiedy inwestorzy poprzednio unikający akcji  są w końcu zmuszeni do kapitulacji i ich kupna.

- Właśnie w tym momencie zaczyna się pokaz ogni sztucznych – przekonuje Birinyi. Jego zdaniem ostatnia faza rynku byka jest bardzo mocna. Średnia prognoz  15 strategów z  Wall Street wskazuje, że w tym roku (od początku stycznia) Standard&Poor's500 zyska 8,1 proc. do 1541 pkt, 1,5 proc. poniżej rekordu. Ośmiu spośród nich oczekuje pokonania rekordowego poziomu 1565,15 pkt.

Gospodarka światowa
Opłaciła się gra pod Elona Muska. 500 proc. zysku w kilka tygodni
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka światowa
Jak Asadowie okradali kraj i kierowali rodzinnym kartelem narkotykowym
Gospodarka światowa
EBC skazany na kolejne cięcia stóp
Gospodarka światowa
EBC znów obciął stopę depozytową o 25 pb. Nowe prognozy wzrostu PKB
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka światowa
Szwajcarski bank centralny mocno tnie stopy
Gospodarka światowa
Zielone światło do cięcia stóp