Brytyjskie banki wykołowały rząd

Czołowym graczom na brytyjskim rynku udało się przekonać władze, że kroki mające zapewnić bezpieczeństwo systemu finansowego zaszkodzą wzrostowi, co według Roberta Jenkinsa, byłego członka Komitetu Banku Anglii (FPC) zajmującego się polityką finansową, jest nieprawdziwe

Aktualizacja: 11.02.2017 01:13 Publikacja: 15.07.2013 14:29

Brytyjskie banki wykołowały rząd

Foto: Bloomberg

- Obawiam się, że banki wykiwały rząd sprawiając , iż uwierzył, że społeczeństwo musi dokonać wyboru między bezpieczeństwem a wzrostem, miedzy bezpieczniejszymi bankami a wartością akcjonariuszy banków, bezpieczniejszą finansową  strukturą a konkurencyjnym londyńskim City - zwraca uwagę Jenkins, którego zdaniem wszystkie te wybory są fałszywe.

Wcześniej na ten temat wypowiadał się Mervyn King, były prezes Banku Anglii, krytykując zabiegi podejmowane przez banki celem osłabienia regulacji.

Jenkins zaczął pracować w FPC w 2011, kiedy zmieniano regulacje finansowe i instytucja ta miała charakter tymczasowy. Reprezentował twarde stanowisko wobec banków, oskarżał je o nieuczciwy lobbing i przedstawianie w fałszywym świetle m. in. skutków nowych reguł kapitałowych.  Kanclerz skarbu George Osborne nie mianował Jenkinsa na kolejną kadencję, kiedy FPC w tym roku uzyskał oficjalne potwierdzenie swojego statusu.

Jenkins twierdzi, że rząd popełnił błąd nie forsując  surowszych reguł kapitałowych niż rekomendowane przez Komitet Bazylejski. To tragiczne i smutne - uważa były pracownik FPC. Jego zdaniem w okresie finansowej niestabilności inwestorzy i właściciele depozytów szybciej będą wycofywać pieniądze z banków mających niskie kapitały.

Bazylea pozwala, aby banki trzymały minimum 3 proc. kapitału w relacji do aktywów na zaabsorbowanie strat podczas gdy brytyjska niezależna komisja bankowa oraz parlamentarna komisja standardów bankowych zalecają 4 proc. Osborne jak dotąd nie upoważnił FPC do podniesienia wymogów kapitałowych.

Według Jenkinsa, który pracował w Citibanku i Credit Suisse, najlepszym przykładem nadmiernego  uzależnienia od pożyczonych pieniędzy jest Barclays, którego bilans  jest prawie taki jak brytyjski produkt krajowy brutto, a jego zabezpieczenie kapitałowe wynosi zaledwie 2,5 proc. Krokiem we właściwym kierunku, zdaniem Jenkinsa, są propozycje amerykańskie zmierzające do narzucenia bankom minimalnego poziomu kapitału w wysokości 5 proc.

Gospodarka światowa
Upadek Klausa Schwaba. To on stworzył forum w Davos
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Gospodarka światowa
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Gospodarka światowa
Ropa znów stanieje. OPEC+ zwiększy wydobycie w czerwcu
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka światowa
Amerykański PKB spadł w pierwszym kwartale
Gospodarka światowa
Volkswagen odnotował 37-proc. spadek zysku w pierwszym kwartale