Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Rentowność ukraińskich obligacji dwuletnich skoczyła w czwartek do rekordowego poziomu 42 proc. Tak rynek zareagował na słowa Natalii Jaresko, minister finansów Ukrainy, sugerujące, że może dojść do częściowej restrukturyzacji długu tego państwa.
– Skontaktujemy się z naszymi międzynarodowymi wierzycielami i będziemy z nimi rozmawiać na temat naszej oraz ich wizji, o tym jak możemy wspólnie pracować, by poprawić stabilność naszego długu w średnim terminie - powiedziała Jaresko na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos. Dodała również, że Ukraina poprosiła o czteroletni pakiet pomocy finansowej. Misja Międzynarodowego Funduszu Walutowego omawiająca tę kwestię już przebywa w Kijowie i według Jaresko, porozumienie o wsparciu może zostać podpisane do końca stycznia.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wiele firm spoza branży bankowej nagle ubiega się o nowe amerykańskie zezwolenia na prowadzenie działalności bankowej, od producentów samochodów General Motors i Stellantis po firmy kryptowalutowe Circle i Ripple.
Obniżka stóp procentowych jest w lipcu niemal wykluczona, a we wrześniu niepewna. Biały Dom chce, by Fed wrócił do luzowania polityki pieniężnej i straszy, że pozbawi szefa banku centralnego jego stanowiska.
- W obliczu tak nieubłaganego punktu zwrotnego, jakim jest obecna zmiana demograficzna, trzeba działać – apeluje Stefano Scarpetta, dyrektor ds. Zatrudnienia, Pracy i Spraw Socjalnych w OECD.
Ceny producentów w Niemczech spadły w czerwcu o 1,3 proc. w ujęciu rok do roku, po spadku o 1,2 proc. w maju, zgodnie z oczekiwaniami rynku. Był to czwarty z rzędu miesiąc spadku cen, najgłębszy od września.
Rada Unii Europejskiej (UE) przyjęła 18. pakiet sankcji wobec Rosji. To najmocniejsze z dotychczasowych uderzeń w interesy Kremla. Obejmuje sankcje na rosyjską ropę, jej nabywców, banki i setkę tankowców z tzw. floty cieni.
Christopher Waller, członek Rady Gubernatorów Fed, wygłosił swoje najmocniejsze jak dotąd wezwanie do obniżki stóp ponownie argumentując, że ewentualna inflacja spowodowana cłami będzie miała charakter tymczasowy, co uwypukliło podział w banku centralnym.