Obliczany przez Bank Japonii indeks Tankan, będący miernikiem nastrojów w dużych firmach przemysłowych, w marcu znalazł się poniżej oczekiwanego poziomu i wyniósł 12 pkt, tyle samo co w poprzednim kwartale. Ekonomiści prognozują, że w czerwcu indeks ten spadnie do 10 pkt. Spółki zapowiadają zmniejszenie nakładów inwestycyjnych o 1,2 proc. w bieżącym roku finansowym rozpoczętym 1 kwietnia.

Wyniki sondażu banku centralnego potwierdzają trudności, na jakie rząd premiera Shinzo Abego napotyka przy wyprowadzaniu gospodarki z ubiegłorocznej recesji. Bezprecedensowy program banku centralnego stymulowania ożywienia spowodował osłabienie kursu jena i przyczynił się do rekordowego wzrostu zysków spółek. Ale firmy poprzestają na gromadzeniu gotówki, a premier Abe chce, by więcej inwestowały i podnosiły pensje pracownikom.

– Najnowsze miesięczne dane makroekonomiczne dotyczące eksportu, produkcji przemysłowej i wydatków konsumpcyjnych były słabe, co też dowodzi, że na szybkie ożywienie się nie zanosi – powiedział Masaki Kuwahara, ekonomista z Nomura Holding.

23 z 34 ekonomistów ankietowanych przez Bloomberga przewiduje, że bank centralny do końca października poszerzy program stymulacyjny, by skuteczniej wesprzeć wzrost i zwiększyć inflację, która osłabła po spadku cen ropy naftowej.