4 zagraniczne spółki godne uwagi

Eksperci wskazują spółki z giełd w Niemczech i USA, na wykresach których pojawiły się ważne sygnały techniczne. Czy warto uzupełnić portfel m. in. o akcje Wal-Martu?

Czterech ekspertów wskazało po jednej spółce z zagranicznej giełdy, która ich zdaniem warta jest uwagi. Każdy podaje uzasadnienie swojego wyboru na gruncie analizy technicznej lub fundamentalnej, i wskazuje istotne poziomy cenowe na wykresie. Eksperci wskazują spółki o potencjale wzrostowym i spadkowym (możliwa jest krótka sprzedaż lub zawarcie kontraktu CFD). Poniżej prezentujemy proponowane spółki wraz z wykresami:

Nienajlepiej prezentuje się wykres giganta handlowego – Wal-Mart Stores Inc. W trakcie trzech ostatnich sesji akcje spółki straciły 2,7 USD, czyli 3,35 proc. Wykres od początku roku znajduje się w stromym trendzie spadkowym i w tym czasie obniżył się o niemal 13 USD za akcję. Najbliższym poziomem wsparcia jest wysokość 77,5 USD. Jeżeli niedźwiedzie zachowają swoje tempo, to niedługo będą miały szansę zaatakować kolejny obszar wsparcia w okolicach 76 USD oraz 75,5 USD. To z kolei otworzy drogę do ataku na dolne ograniczenie konsolidacji z lat 2013-2014, czyli przedziału 72-73 USD.

Jak widać, mimo sporych spadków wciąż istnienie przestrzeń do ruchu na południe. Za niecały miesiąc firma pokaże kolejny kwartalny raport finansowy. Prognozy przewidują gorszy zysk na akcję niż rok wcześniej. Gdyby predykcje okazały się prawdziwe z pewnością pogłębi to spadki.

Morgan Stanley to kolejna spółka z sektora bankowego w S&P500, która raportowała wyniki lepsze od oczekiwań za I kw. 2015. EPS wyniósł 0,85$ w stosunku do rynkowych oczekiwań na poziomie 0,78$. Ponadto zysk netto i przychód są na poziomie nie notowanym od kilku lat. Tym samym spółka jest świetnym przykładem na solidny sektor bankowy w USA.

Z technicznego punktu widzenia poruszamy się we wzrostowym kanale trendowym, przy którego dolnym ograniczeniu spółka obecnie napotyka problemy z tak dynamicznymi wzrostami jak miało to miejsce wcześniej. Ponadto, na rynku pojawia się dywergencja pomiędzy oscylatorami oraz bieżącym kursem. Niewiele poniżej poziomu 41 USD zaczyna się strefa podaży, która może skusić inwestorów do realizacji zysków. Ze względu na to spółka będzie miała problemy z pokonaniem poziomu 41 USD, a jeżeli mielibyśmy rozważać scenariusz spadkowy, to cena mogłaby zatrzymać się w okolicach wsparcia – czyli 31,6 USD.

Cena znajduje się w trendzie wzrostowym – w ostatnim czasie doszło do wybicia w górę i pokonania oporu 96,54 euro. Tym samym została otwarta droga ku szczytowi wynikającemu z zasięgu Fibonacciego (z fali spadkowej maj-czerwiec 2014 r.) w okolicach 110 euro. Zwyżka ceny potwierdzona jest wskazaniami kupna:

a) MACD – zakręcił w górę na linii zero – bardzo optymistyczny sygnał

pokazujący siłę waloru,

b) ROC – balans na linii zero i wybicie powyżej (sygnał kupna),

c) RSI – zakręcił w górę przebijając swoją średnią ruchomą 9 sesyjną w

paśmie neutralnym (demonstracja siły waloru),

d) Stochastic wolny – podobne zachowanie do RSI,

e) Parabolic – sygnał kupna od 01.04.2015 r.

Zwyżkująca średnia ruchoma 13-sesyjna wydaje się „wypychać" cenę akcji w górę. Wskaźnik Akumulacja / Dystrybucja uwidacznia napływ środków na rynek tych akcji od początku tego miesiąca. Bardziej powściągliwe są sygnały napływające od A/D Chaikina – po wybiciu w górę porusza się w trendzie bocznym, ale powyżej swojej linii sygnalnej (aktualny sygnał kupna). Z technicznego punktu widzenia powrót ceny poniżej 96,54 euro stanowiłby ostrzeżenie przed możliwością zmiany trendu na spadkowy lub głębszą korektę spadkową. Spadek poniżej 88,3 euro – byłby potwierdzeniem silnej korekty spadkowej, która teoretycznie mogłaby zakończyć się na linii trendu wzrostowego – ok. 79 euro. Ostatnie zachowanie wskaźników i oscylatorów sugeruje jednak bardziej optymistyczny przebieg notowań.

Doczekaliśmy się chyba większej korekty na rynku niemieckim, która przekłada się od razu na kilka ciekawych okazji inwestycyjnych na tamtejszych akcjach, które do tej pory były rozgrzane niczym hamulce bolidu F1. Korekty zazwyczaj stwarzają okazje do zajmowania pozycji zgodnych z trendem, jednak inaczej będzie w przypadku akcji firmy Bayer, gdzie ostatnie spadki wyglądają nieco groźniej niż tylko zwykła korekta. Na wykresie widzimy, że w ciągu ostatnich tygodni byki próbowały się uporać z oporem w okolicach 146 euro (czerwony obszar). Atak na nowe maksima się nie powiódł, co spowodowało większą realizację zysków. Doszło nawet do przełamania wzrostowej średnioterminowej linii trendu (czarna), a także lokalnego wsparcia na 138 euro, poziom ten obecnie działa jako najświeższy opór. Najbliższym wsparciem jest poziom 133 euro i to tam, wydaje się, będzie zmierzać cena. Przełamanie tego poziomu może być tragiczne w skutkach, dlatego należy spodziewać się tam mocnej obrony. Do tego poziomu mamy jeszcze trochę miejsca, a przyciągnie wydaje nam się spore, co skłania nas do bardziej spadkowego spojrzenia na ten walor.