W liczącym 300 stron raporcie Bank of America przewiduje, że roboty i inne formy sztucznej inteligencji zmienią świat nie do poznania już do 2025 r. To tornado „kreatywnej destrukcji" zburzy wszelkie stare modele biznesowe, a efekty takiej transformacji mogą sięgać rocznie 30 bln USD.

Obecnie Korea Południowa przoduje na świecie z 440 robotami na 10 tys. pracowników w przemyśle przetwórczym, wyprzedzając Japonię i Niemcy. Wielka Brytania jest daleko w tyle z zaledwie 75 robotami, co jest jednym z najniższych poziomów w krajach rozwiniętych i tylko nieznacznie przewyższa światową średnią wynoszącą 66. To jedna z głównych przyczyn niskiej wydajności pracy w brytyjskiej gospodarce.

Autorzy raportu są przekonani, że popyt na automatyzację pracy będzie rósł bardzo szybko wraz ze starzeniem się ludzkości. Liczba osób w wieku ponad 60 lat zwiększy się z obecnych 841 mln do ponad 2 mld w połowie stulecia. Jednocześnie drastycznie zmniejszają się zasoby taniej pracy w Azji.

W chińskim przemyśle płace wzrosły dziewięciokrotnie od 2000 r. Chiny już teraz kupują najwięcej robotów na świecie i stanowią jedną czwartą globalnego rynku. A cena robota spawacza spadła ze 182 tys. USD w 2005 r. do 133 tys. USD przed rokiem.