Do klasy wyższej zalicza się 51 mln dorosłych Amerykanów, a do grupy o niskich dochodach 70,3 mln mln. Do klasy średniej w USA kwalifikuje się np. trzyosobowa rodzina z rocznym dochodem wynoszącym od 41,9 tys. do 125,6 tys. USD.
Długo uznawano silną klasę średnią za filar amerykańskiego ładu ekonomicznego. Ta grupa obywateli w ostatnich latach się jednak kurczyła i miała coraz mniejszy wpływ na gospodarkę. W rękach klasy średniej znajduje się 43 proc. łącznych dochodów Amerykanów, najmniej, odkąd Pew w 1970 r. zaczął zbierać dane na ten temat. W latach 1970–2014 średni dochód gospodarstwa domowego z klasy średniej zwiększył się o 34 proc., do 73,4 tys. USD rocznie. W przypadku klasy wyższej wzrósł w tym czasie o 47 proc., do 174,6 tys. USD, a w klasie niższej o 28 proc., do 24,1 tys. USD.
Średni majątek rodzin z klasy wyższej podwoił się w latach 1983–2014 do 650,1 tys. USD. W tym czasie średni majątek rodzin z klasy średniej wzrósł o zaledwie 2 proc., do 98,1 tys. USD, a średni majątek rodzin z klasy niższej spadł o 18 proc., do 9,5 tys. USD. O ile lepiej uposażone rodziny mogły korzystać z okresów dobrej koniunktury na rynkach, o tyle mniej zamożni Amerykanie coraz mocniej się w tym czasie zadłużali.
– Stopniowe kurczenie się klasy średniej jest kolejną oznaką polaryzacji ekonomicznej. Amerykanie nie tylko przechodzą z klasy średniej do klasy wyższej i niższej, ale również przesuwają się ku wyższym przedziałom w klasie dobrze sytuowanej i niższym w klasie o niskich dochodach. Jest mniej szans, które by umieszczały ludzi w środkowym przedziale dystrybucji dochodów – twierdzi Rakesh Kochhar, dyrektor ds. analiz w Pew.