Dlaczego warto posiadać srebro

Nie tylko wskaźnik relatywnej ceny złota do srebra zachęca do kupna tego drugiego metalu. Powodów do inwestycji jest więcej.

Publikacja: 11.09.2017 15:05

Dlaczego warto posiadać srebro

Foto: Fotolia

Złoto i srebro to zawsze pierwsza myśl inwestorów chcących zabezpieczyć się przed niepewnością. Sytuacja na Półwyspie Koreańskim doprowadziła do znaczącego wzrostu wyceny obu kruszców. Przez ostatnie dwa tygodnie złoto i srebro zdrożały odpowiednio o 2,1 i 2,9 proc. O ile jednak ten pierwszy metal służy głównie przemysłowi jubilerskiemu i spekulacji, o tyle drugi ma w przemyśle najwięcej po ropie zastosowań. Co więcej, cena złota wyrażona w cenie srebra wzrasta, a to może świadczyć o niedowartościowaniu tego drugiego.

Kruszce mogą zyskiwać także w perspektywie spuszczania powietrza z bańki w wycenie aktywów finansowych, spowodowanej długoletnią, ekspensywną polityką amerykańskiego Fedu. Odpowiedni udział zarówno złota i srebra pozwala na zoptymalizowanie struktury portfela inwestycyjnego i jest doskonałym zabezpieczeniem przed krótko- lub długotrwałym spadkiem zaufania inwestorów do systemu. Zwłaszcza w perspektywie redukowania sumy bilansowej przez Fed.

Jednym z powodów, dla którego warto poszerzyć swój portfel inwestycyjny o srebro, jest liczba jego zastosowań. Popyt na złoto w znacznie mniejszym stopniu jest pochodną realnie funkcjonującego biznesu, bowiem metal ten znajduje mniejsze zastosowanie w przemyśle. Szacuje się, że przemysł jest odpowiedzialny tylko za 10 do 15 proc. popytu na złoto. Reszta popytu ma pochodzenie inwestycyjne i spekulacyjne. Wzrost gospodarczy może zatem silniej wpływać na wycenę srebra niż złota.

Największymi konsumentami srebra są obecnie USA, Kanada, Chiny, Indie, Japonia, Korea Południowa, Niemcy i Rosja. Przez swoje właściwości metal wykorzystywany jest nie tylko w jubilerstwie, ale zwłaszcza w przemyśle produkcyjnym. Jest doskonałym przewodnikiem, a dodatkowo ma właściwości antybakteryjne.  Zastosowanie znajduje w medycynie i usługach dentystycznych, przy produkcji baterii i akumulatorów, chipów LED-owych, ekranów dotykowych, przy budowie reaktorów jądrowych, w fotografii i oczyszczaniu wody.

Wskaźnik ceny złota do ceny srebra jest często wykorzystywany przez inwestorów przy podejmowaniu decyzji o ustaleniu optymalnego zaangażowania w te metale. Przedstawia on, ile uncji srebra trzeba wydać, by nabyć jedną uncję złota. Im wyższe wartości ten wskaźnik osiąga, tym droższe względem srebra jest złoto.

W ciągu ostatniej dekady, od 2008 r. do 2011 r. cena złota wyrażona w uncjach srebra spadła z 80 do 30. Następnie nastąpił trend wzrostowy utrzymujący się aż do marca 2016 r., gdzie cena złota ponownie przekroczyła cenę 80 uncji srebra. Obecnie za uncję złota trzeba zapłacić prawie 75 uncji srebra. Z odczytów wskaźnika można więc jasno wywnioskować, że srebro może być niedoszacowane i trend może zmienić kierunek na południowy. Choć trudno jest przewidzieć, kiedy dokładnie taka zmiana nastąpi, warto wziąć pod uwagę możliwość zmiany wyceny tych kruszców przy konstruowaniu swojego portfela.

Jeśli chodzi o kwestie fundamentalne, cena srebra może wzrosnąć przez zwiększony popyt z przemysłu. ETF Securities, brytyjska firma z branży zarządzania aktywami, wskazuje, że w 2018 r. producenci paneli słonecznych mogą zgłosić rekordowo wysokie zapotrzebowanie na srebro. Stąd w ocenie ekspertów ETF Securities metal powinien stanowić element zrównoważonego portfela inwestora, dając mu zabezpieczenie na wypadek ewentualnych spadków na giełdzie, ale też depracjacji walut i zmniejszenia wyceny innych aktywów finansowych.

Gospodarka światowa
Amerykański PKB spadł w pierwszym kwartale
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Volkswagen odnotował 37-proc. spadek zysku w pierwszym kwartale
Gospodarka światowa
PKB strefy euro wzrósł o 0,4 proc.
Gospodarka światowa
Chiny zniosły cło na amerykański surowiec. Ale nie chcą się przyznać
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka światowa
Globalny szef international w Citi: na świecie będzie coraz mniej wolnego handlu
Gospodarka światowa
Czy DOGE rzeczywiście „ciął piłą łańcuchową” wydatki budżetowe?