Europejski Bank Centralny zdecydował, że od stycznia zmniejszy miesięczne zakupy aktywów w ramach programu QE z 60 mld euro do 30 mld euro. Sam program został przedłużony aż do końca września. Oczywiście EBC zastrzegł, że w razie potrzeby może go przeciągnąć dalej. W komunikacie po posiedzeniu Rady Prezesów wskazano również, że stopy procentowe pozostaną jeszcze bardzo długo na obecnym poziomie, „poza horyzont naszych zakupów aktywów". Decyzje podjęte przez bank centralny strefy euro okazały się bardziej gołębie, niż spodziewała się część inwestorów, więc po ogłoszeniu komunikatu z posiedzenia EBC euro słabło wobec dolara. Płacono za nie w czwartek po południu nawet 1,17 USD i 4,23 zł. Większość europejskich indeksów giełdowych jednak lekko wówczas zyskiwała.
Reinwestowanie aktywów
W trakcie konferencji prasowej po posiedzeniu EBC Mario Draghi zaznaczał, że jego bank nie tyle będzie ograniczał QE, ile je kalibrował. – Dzisiejsze decyzje w sprawie polityki pieniężnej zostały podjęte, by zachować bardzo korzystne warunki finansowania, które wciąż są potrzebne do trwałego powrotu inflacji na poziomy, które są bliskie 2 proc., ale niższe niż 2 proc. – stwierdził Draghi.
Szef EBC zwrócił również uwagę na to, że aktywa nabyte w ramach programu QE będą reinwestowane na rynku. Gdy więc będą zapadały obligacje znajdujące się w portfelu banku centralnego, za pieniądze otrzymane po ich zapadnięciu zostaną kupione nowe aktywa. Od 2015 r. EBC zgromadził w ramach programu QE aktywa warte ponad 2 bln euro. Draghi zaznaczył przy tym, że program zakupów obligacji „nie skończy się nagle". Proces reinwestowania przychodów z niego będzie trwał jeszcze długo po wrześniu 2018 r. EBC będzie więc odchodził od ultraluźnej polityki łagodniej, niż robi to Fed.
Ciche wyjście
Analitycy podkreślają, że EBC nie chce wywołać wstrząsów na rynkach, a część z nich zaczyna spekulować, że do pierwszej podwyżki stóp procentowych w strefie euro może dojść dopiero w pierwszej połowie 2019 r.
– Ta decyzja to fundamentalna zmiana, która jest bardzo łagodna. Kalibracja programu QE, którą ogłosił EBC, wskazuje, że bank centralny chce zakończyć tę politykę tak ostrożnie, jak to tylko możliwe, idealnie bez aprecjacji euro i wzrostu rentowności obligacji rządowych. To bardzo gołębie ograniczanie stymulacji – wskazuje Carsten Brzeski, główny ekonomista ING.