Członek RPP rewiduje stanowisko ws. obniżki stóp procentowych

Ireneusz Dąbrowski, członek Rady Polityki Pieniężnej, uważa, że przesłanki do obniżek stóp procentowych pojawią się między marcem a lipcem 2025 r. Tym samym przyspieszył ten moment względem poprzedniej opinii, sprzed tygodnia.

Publikacja: 20.11.2024 14:29

Ireneusz Dąbrowski

Ireneusz Dąbrowski

Foto: materiały prasowe

„Analiza danych potwierdza stabilność procesów dezinflacji i perspektywę trwałego powrotu inflacji do celu. Przesłanki do rozpoczęcia cyklu obniżek pojawią się między marcem a lipcem 2025 r., w zależności od tempa zanikania procesów inflacyjnych i założonych opóźnień skutków decyzji RPP” – napisał we wtorek wieczorem na platformie X członek Rady Polityki Pieniężnej, Ireneusz Dąbrowski. Dodał, że „szykuje się bardzo ciekawa debata ekonomiczna”.

To o tyle ciekawa opinia, że nieco ponad tydzień temu Dąbrowski przekazał agencji Bloomberga (depesza z 12 listopada), że jego zdaniem najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest rozpoczęcie dyskusji o obniżkach stóp w Polsce dopiero w trzecim kwartale 2025 r. Ta opinia została odebrana jako zaostrzenie stanowiska, gdyż wcześniej – w drugiej połowie października – członek RPP wyrażał opinię, że do obniżki dojdzie zapewne już w drugim kwartale. – Nie stałem się bardziej jastrzębi, po prostu wcześniej liczyłem na lepsze dane, że inflacja będzie spadać szybciej. Nie pomaga też luźna polityka fiskalna – wyjaśniał w zeszłym tygodniu.

Rząd dalej mrozi ceny energii, inflacja urośnie mniej

Tym razem ponownego nakierowania opinii publicznej na możliwość obniżki stóp jeszcze w pierwszej połowie 2025 r. Dąbrowski już nie wyjaśnił. Z pewnością natomiast dla członków RPP ważna była zapowiedź rządu, że do końca września przyszłego roku przedłużone zostanie mrożenie cen energii dla gospodarstw domowych (przy maksymalnej cenie 500 zł za MWh), a do końca czerwca: opłaty mocowej. To bowiem obniży ścieżkę inflacji w 2025 r.

Zgodnie z listopadową projekcją NBP, przy założeniu przedłużenia działań osłonowych, inflacja w pierwszej połowie 2025 roku urośnie tylko nieznacznie, z obecnych 5 proc. (i okolic tego poziomu do końca roku) do średnio 5,3 proc. w pierwszym kwartale i 5,1 proc. w drugim, a w drugiej połowie roku opadnie w okolice 3,5 proc. Gdyby działań osłonowych nie było, to w pierwszej połowie roku inflacja wybiłaby nawet powyżej 6,5 proc., w drugiej opadłaby tylko do około 4,7 proc. 

Oczywiście trajektoria inflacji w drugiej połowie 2025 r. zależeć będzie znów w pewnej mierze od decyzji rządu. Powrót do opłaty mocowej od lipca podbiłby dynamikę cen o około 0,3 punktu procentowego, a odmrożenie cen energii od października – gdyby w mocy pozostały ceny z obecnych taryf, acz rząd zakłada ich spadek – o ponad 1 pp. To, hipotetycznie, przyhamowałoby proces dezinflacji w 2025 i 2026 r.

Mimo wszystko niższy szczyt inflacji na początku 2025 r. i prognozowany w marcowej projekcji trend spadkowy powinny zmotywować Radę Polityki Pieniężnej do rozpoczęcia dyskusji o obniżkach na wiosnę. O takim terminie mówi większość członków RPP. Jako punkt zwrotny wskazywany jest marzec, gdy zapoznają się z nową projekcją inflacyjną NBP, w której spodziewany jest jasny trend spadkowy inflacji w kolejnych kwartałach. Jednocześnie warto zauważyć, że wówczas ani ekonomiści NBP ani członkowie Rady nie będą znać jeszcze zapewne planów rządu ws. działań osłonowych na cenach energii po drugim (opłata mocowa) i trzecim kwartale (maksymalna cena energii). Minister finansów Andrzej Domański zapowiedział, że decyzje zapadną „najpóźniej na początku drugiego kwartału”.

Gospodarka krajowa
Polska gospodarka przeszła trudne stress testy
Gospodarka krajowa
Przybywa inwestycji w rozwój infrastruktury ładowania e-aut
Gospodarka krajowa
Inflacja w maju jeszcze niższa. Nie przewidzieli tego nawet najwięksi optymiści
Gospodarka krajowa
Rząd przyjął założenia budżetu na 2026 r.
Gospodarka krajowa
Niewielu Polaków ma dodatkową pracę
Gospodarka krajowa
Kolejna obniżka stóp jesienią, w 2026 r. mniej cięć, niż się spodziewano