Obniżka stóp procentowych coraz dalej

Rozpoczęte we wtorek posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej niemal na pewno nie przyniesie zmiany stóp procentowych. Prawdopodobieństwo, że dojdzie do niej później w tym roku, wyraźnie ostatnio zmalało.

Publikacja: 04.04.2023 14:47

Obniżka stóp procentowych coraz dalej

Foto: Adobestock

Rada Polityki Pieniężnej ostatniej zmiany stóp procentowych dokonała we wrześniu 2022 r., podwyższając stopę referencyjną NBP z 6,5 do 6,75 proc. Cykl zacieśniania polityki pieniężnej, który rozpoczął się w październiku 2021 r., formalnie nie został jednak zakończony.

Jak tłumaczył na konferencji prasowej po marcowym posiedzeniu RPP prezes NBP Adam Glapiński, gremium to zachowuje możliwość podwyższenia stóp procentowych w razie gdyby inflacja nie opadała zgodnie z oczekiwaniami. Podkreślał jednak, że takiej potrzeby prawdopodobnie nie będzie. Przeciwnie, przewodniczący Rady oceniał, że pod koniec roku pojawi się szansa na obniżkę stóp procentowych, choć zastrzegał, że RPP o tym oficjalnie nie rozmawia.

Rynek zmienia zdanie

Wypowiedzi prezesa NBP były jednym z powodów tego, że na rynku finansowym poluzowanie polityki pieniężnej jeszcze w tym roku było powszechnie oczekiwane. Jeszcze w połowie marca w kontraktach terminowych na stopę WIBOR 3M wyceniana była obniżka stopy referencyjnej NBP do końca br. o 0,25-0,5 pkt proc. i o 0,75-1 pkt do końca marca 2024 r. W ostatnich tygodniach te oczekiwania nieco osłabły i teraz uczestnicy rynku spodziewają się obniżki głównej stopy procentowej w horyzoncie roku o około 0,5 pkt proc.

Do tej zmiany oczekiwań przyczyniły się wypowiedzi niektórych członków RPP, m.in. Ireneusza Dąbrowskiego, który wcześniej mówił o możliwości poluzowania polityki pieniężnej w br., a ostatnio wskazywał, że nie należy oczekiwać pochopnych obniżek stóp. Było to jeszcze przed wstępnym szacunkiem inflacji w marcu, który sugeruje, że jej opadanie będzie wolniejsze niż można było dotąd oczekiwać.

Jak podał pod koniec marca GUS, wskaźnik cen konsumpcyjnych(CPI), główna miara inflacji w Polsce, wzrósł w tamtym miesiącu o 16,2 proc. rok do roku po 18,4 proc. w lutym. To wynik sporo powyżej przeciętnych szacunków ekonomistów ankietowanych przez „Parkiet” (15,8 proc.). Największą niespodzianką było jednak to, że najwyraźniej (oficjalne dane ukażą się w połowie kwietnia) mocno przyspieszyła tzw. inflacja bazowa, nie obejmująca cen energii i żywności. Ekonomiści obecnie oceniają, że sięgnęła ona 12,2 lub 12,3 proc. rok do roku, zamiast utrzymać się na poziomie 12 proc., jak wcześniej sądzili.

Rada Polityki Pieniężnej zmieni ton

- Inflacja w marcu wyraźnie spadła, jednak był to spadek mniejszy niż zakładano i wynikał praktycznie wyłącznie z efektów statystycznych. Prawdziwym źródłem rozczarowania był jednak fakt, że inflacja bazowa, która jest oczyszczona z wpływu cen żywności, paliw oraz energii, ponownie okazała się wyższa od oczekiwań. Wskaźnik bazowy wzrósł o około 1 proc. miesiąc do miesiąca, co odpowiada wzrostowi o około 13 proc. w ujęciu rocznym. Oznak wyczekiwanej od pół roku dezinflacji bazowej na razie nie widać – skomentowali w poniedziałkowym raporcie ekonomiści z banku Citi Handlowy.

- Biorąc pod uwagę serię danych inflacyjnych z ostatnich miesięcy, naszym zdaniem uzasadnione jest pytanie czy istnieje przestrzeń do obniżek stóp w Polsce. Jeszcze istotniejszym pytaniem jest to, czy kolejnym ruchem Rady Polityki Pieniężnej rzeczywiście powinno być cięcie stóp, czy też może kolejna podwyżka. Nasza własna prognoza zakłada stabilne stopy procentowe w 2023 roku oraz stopniowe obniżki w 2024 r. Oczekiwania cięć w przyszłym roku oparte są jednak na scenariuszu hamowania presji cenowej, a więc na scenariuszu, który nawet nie zaczął się realizować - dodali.

Prezes NBP w marcu sygnalizował, że obniżka stóp procentowych byłaby możliwa, gdyby inflacja znalazła się na koniec roku w okolicy 7 proc. Taki scenariusz stał się jednak mało prawdopodobny. „Już w czerwcu ceny będą prawdopodobnie o 7 proc. wyższe niż w grudniu, co oznacza, że scenariusz prezesa Glapińskiego, zakładający spadek inflacji do 6–7 proc. na koniec roku, stanie się bardzo mało realistyczny. My spodziewamy się na koniec roku inflacji na poziomie 10 proc.” – komentowali marcowe dane o inflacji ekonomiści z Santander Bank Polska.

Część ekonomistów nadal sądzi, że obniżka stóp procentowych pod koniec br. jest możliwa, pod warunkiem, że prognozy będą wskazywały na dalszy spadek inflacji w 2024 r. – RPP może się jednak powstrzymać z zapowiedziami ewentualnych obniżek, dopóki nie zobaczy dezinflacji w kategoriach bazowych – ocenia Urszula Kryńska, ekonomistka z PKO BP.

Gospodarka krajowa
NBP w październiku zakupił 7,5 ton złota
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego