Reklama

Z przemysłu uszła para

Produkcja sprzedana przemysłu w Polsce zmalała w lutym o 1,2 proc. rok do roku po zwyżce o 1,8 proc. w styczniu. To pierwsza zniżka od wiosny 2020 r., gdy sektor przemysłowy paraliżowała epidemia Covid-19. Dane nie są jednak aż tak pesymistyczne, jak wydaje się na pierwszy rzut oka.

Publikacja: 20.03.2023 11:02

Z przemysłu uszła para

Foto: Bartek Sadowski

Jak podał w poniedziałek GUS, produkcja sprzedana przemysłu w lutym realnie (czyli w cenach stałych) zmalała o 1,2 proc. rok do roku, po zwyżce o 1,8 proc. w styczniu. Ankietowani przez „Parkiet” ekonomiści spodziewali się przeciętnie, że wzrost produkcji sprzedanej przemysłu zwolnił do 1,1 proc. rok do roku, ale za punkt wyjścia przyjmowali wstępne styczniowe dane, wedle których wtedy produkcja wzrosła o 2,6 proc.

W poniedziałek GUS styczniowy wynik zrewidował wyraźnie w dół. Główną przyczyną tego stanu rzeczy był szybszy niż wstępnie oceniano wzrost cen energii, co oznacza, że wolniejszy był z kolei realny wzrost produkcji energii. Jak zauważyli na Twitterze ekonomiści z mBanku, ta rewizja w dużej mierze tłumaczy to, że w lutym roczna dynamika produkcji okazała się niższa od oczekiwań.

Do spadku rocznej dynamiki produkcji w lutym wobec stycznia przyczynił się też układ kalendarza. O ile styczeń w br. liczył o dwa dni robocze więcej niż w 2022 r., o tyle luty był pod tym względem taki sam jak rok wcześniej. Po wyeliminowaniu czynników o charakterze sezonowym produkcja sprzedana przemysłu w lutym realnie wzrosła o 0,9 proc. w stosunku do stycznia. To wynik najlepszy od listopada.

Ekonomiści nie mają jednak wątpliwości, że przemysł przeżywa okres spowolnienia. Świadczą o tym m.in. pogarszające się wyniki przetwórstwa przemysłowego, które jest bardziej wrażliwe na zmiany koniunktury niż przemysł ogółem. W lutym produkcja sprzedana w przetwórstwie zmalała realnie o 0,9 proc. rok do roku po zwyżce o 2,9 proc. w styczniu.

Reklama
Reklama

Sporą niespodzianką okazał się wzrost cen produkcji sprzedanej (wskaźnik PPI), który sięgnął 18,4 proc. rok do roku, zamiast 17,8 proc., jak przeciętnie oczekiwali ekonomiści. To jednak ponownie w dużej mierze efekt rewizji danych styczniowych, gdy PPI wzrósł o 20,1 proc. rok do roku, a nie o 18,5 proc., jak wstępnie raportował GUS.

Gospodarka krajowa
Sejm przyjął ustawę budżetową na 2026 rok
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Gospodarka krajowa
Święta Bożego Narodzenia mniej wydrenują kieszenie Polaków?
Gospodarka krajowa
Czas na chwilę odpoczynku dla RPP od obniżek stóp procentowych?
Gospodarka krajowa
Adam Glapiński, szef NBP: Dla mnie główna stopa procentowa 4 proc. jest dobra
Materiał Promocyjny
Mokotów z wyższej półki. Butikowe projekty mieszkaniowe SGI
Gospodarka krajowa
Stopy procentowe mogą spaść w ślad za inflacją i tempem wzrostu płac
Gospodarka krajowa
Co ze stopami procentowymi? Ekonomiści są niemal jednomyślni przed decyzją RPP
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama