Ministerstwo Finansów ocenia, że w maju ceny towarów i usług konsumpcyjnych były o 3,8 proc. wyższe niż rok wcześniej. Ekonomiści ankietowani przez „Parkiet” oczekują 3,7 proc.
– Inflacja w maju okazała się wyższa, niż sądziliśmy. RPP zapewne weźmie to pod uwagę przy kolejnych decyzjach – stwierdził Jerzy Pietrewicz, członek Rady Polityki Pieniężnej. – Koryguję swoją wcześniejszą opinię, z której wynikało, że konieczne są znaczące obniżki stóp – dodał.
[srodtytul]Co zrobi rada[/srodtytul]
Analitycy zastanawiają się, czy rzeczywiście szacunki Ministerstwa Finansów odbiegające od konsensusu rynkowego mogą wpłynąć na radę. – Jeżeli prognozy resortu potwierdzą się, wyższa inflacja będzie argumentem przeciw cięciu stóp. Ale do posiedzenia RPP mamy jeszcze dużo czasu, więc rada weźmie pod uwagę jeszcze wiele innych danych i przede wszystkim czerwcową projekcję inflacji – mówi Piotr Bielski, ekonomista Banku Zachodniego WBK. – Ta zaś może potwierdzić, że w dłuższym horyzoncie dynamika cen będzie spadać – dodaje.
– Obecna Rada Polityki Pieniężnej nie będzie zapewne już podnosić stóp procentowych, ponieważ szczyt inflacji Polska ma za sobą, a gospodarka szoruje po dnie – stwierdził z kolei Dariusz Filar w rozmowie z TVN CNBC.