Na subsydiowanie wynagrodzeń w przedsiębiorstwach, które odczuwają skutki kryzysu gospodarczego, przeznaczymy około 1 mld zł. W drugim półroczu tego roku wydamy 200 mln zł na tworzenie nowych miejsc pracy – zapowiedziała wczoraj Jolanta Fedak, minister pracy.
[srodtytul]Z pomocy skorzysta nawet 250 tys. pracowników[/srodtytul]
Rada Ministrów przyjęła wczoraj projekt ustawy o łagodzeniu skutków kryzysu ekonomicznego dla pracowników i przedsiębiorców. Zakłada on m.in. wydłużenie maksymalnie do 12 miesięcy okresu rozliczeniowego czasu pracy, wprowadzenie ograniczeń w zawieraniu przez przedsiębiorców umów o pracę na czas określony oraz subsydiowanie wynagrodzeń.
Dzięki wsparciu z Funduszu Pracy (FP) pracodawca będzie mógł wypłacać tzw. postojowe. Przez sześć miesięcy pracownicy otrzymają pensje co najmniej na poziomie minimalnego wynagrodzenia, czyli 1276 zł. Z tego Fundusz pokryje równowartość zasiłku dla bezrobotnych, czyli 551 zł brutto. Rząd szacuje, że z nowych rozwiązań może skorzystać prawie 250 tys. osób zatrudnionych w przedsiębiorstwach, które mają przejściowe trudności finansowe.
[srodtytul]Związki analizują[/srodtytul]