Ostatni rok był rekordowy pod względem skali gwarancji udzielonych przez Skarb Państwa. Rząd poręczył spłatę nowych kredytów i obligacji na 21,1 mld zł. Dla porównania – rok wcześniej kwota sięgała zaledwie 629 mln zł. Tak znaczący wzrost to m.in. efekt wypychania wydatków na drogi poza budżet. Krajowy Fundusz Drogowy, zarządzany przez Bank Gospodarstwa Krajowego, zamiast liczyć na klasyczną dotację, musiał wyemitować papiery o wartości ponad 7 mld zł, których spłatę gwarantuje państwo (koszt poręczeń sięgnął 10,7 mld zł). To upodobniło obligacje BGK do papierów skarbowych i pozwoliło zwiększyć ceny uzyskiwane na przetargach.
[srodtytul]Bicie rekordów[/srodtytul]
Oprócz tego rząd zagwarantował spłatę kredytu zaciągniętego na budowę autostrady A2 między Nowym Tomyślem a Świeckiem (drogę wybuduje konsorcjum Autostrada Wielkopolska). Model finansowy zakłada, że kredyt Europejskiego Banku Inwestycyjnego na ten cel trafi na konta KFD, a dopiero potem do spółki. To jedno z największych poręczeń w historii – sięga bowiem 1,28 mld euro. Skarb Państwa pomógł także w pozyskaniu finansowania inwestycji przez PKP Polskie Linie Kolejowe (poręczenie kolejnej transzy pożyczki z EBI na 120 mln euro).
[srodtytul]Niewielkie wypłaty[/srodtytul]
Według ostatnich danych na koniec września kwota potencjalnych, niewymagalnych zobowiązań Skarbu Państwa sięgała 38,2 mld zł. Suma ta nie uwzględnia jednak emisji BGK.Poręczania Skarbu Państwa nie są wliczane do długu publicznego, o ile nie pojawi się ryzyko, że korzystający z tej formy może mieć problemy ze spłatą zobowiązań. W najgorszym wypadku do akcji wkracza Ministerstwo Finansów, wydając pieniądze z budżetu.