[b]Jest Pan chyba jednym z najmłodszych bankierów centralnych na świecie...[/b]
Nie śledziłem wieku bankierów centralnych w innych krajach. Uczestniczyłem jednak w spotkaniach z takimi osobami, kiedy jeszcze byłem doradcą prezesa NBP – i wówczas młode twarze się pojawiały. Wydaje mi się, że nie jest to coś nietypowego w krajach posocjalistycznych.
[b]To też pytanie o Pana doświadczenie pozwalające być członkiem Rady Polityki Pieniężnej.[/b]
Wydaje mi się, że na moją korzyść przemawia doświadczenie w Narodowym Banku Polskim, w tym w obserwowaniu pracy poprzedniej rady, a także rady pierwszej kadencji. Mam wiedzę na temat tego, w jaki sposób są podejmowane decyzje w sprawie polityki pieniężnej. Mogłem też obserwować z bliska działalność pana profesora Balcerowicza, który był prezesem NBP, no i wyznaczył jakieś standardy bankiera centralnego w Polsce. Proszę wziąć pod uwagę również moją działalność naukową.
[b]Zajmował się Pan jednak bardziej polityką fiskalną niż pieniężną.[/b]