Zadłużenie wyższe o 11 proc.

Ministerstwu Finansów udało się zahamować przyrost zadłużenia Skarbu Państwa. Czy to oznacza, że zadłużenie całego sektora publicznego utrzyma się poniżej 50 procent PKB?

Publikacja: 23.02.2010 07:28

Zadłużenie wyższe o 11 proc.

Foto: GG Parkiet

Na koniec grudnia 2009 r. rząd winny był inwestorom i innym podmiotom 631,5 mld zł – wynika z opublikowanych wczoraj danych Ministerstwa Finansów. Oznacza to spadek o 0,04 proc. w relacji do zadłużenia na koniec listopada. W całym ubiegłym roku dług Skarbu Państwa wzrósł o 10,8 proc.

[srodtytul]Próg nieprzekroczony[/srodtytul]

Poziom zadłużenia rządowego nie przekroczył 50 proc. PKB, czyli pierwszego progu ostrożnościowego z ustawy o finansach publicznych. Prawo odnosi się jednak do wszystkich zobowiązań sektora publicznego, w którym Skarb Państwa odgrywa decydującą, ale niejedyną rolę. – Wydaje się, że dług sektora nie przekroczył 50 proc., czekamy jednak jeszcze na ostateczne dane z samorządów i innych instytucji, a także na publikację wielkości PKB przez GUS – mówi Piotr Marczak, dyrektor Departamentu Długu Publicznego resortu.

[srodtytul]Krótsza zapadalność[/srodtytul]

Zobowiązania rządu za granicą sięgnęły 168,8 mld zł, co oznacza roczny wzrost o 14,5 proc. Na rynku krajowym dług SP sięgnął 462,8 mld zł (wzrost o 10,1 proc.). Resortowi udało się zmniejszyć zadłużenie wynikające z emisji bonów skarbowych (spadło o 2,9 mld zł, do 47,5 mld zł).

W portfelach inwestorów dominowały papiery pięcioletnie (które zdetronizowały najpopularniejsze jeszcze w 2008 r. dziesięciolatki). Największy wzrost wartości emisji nastąpił natomiast w sektorze papierów dwuletnich zerokuponowych (zadłużenie z tego tytułu sięgnęło 60 mld zł wobec 35,1 mld zł przed rokiem).

Zmiana struktury długu spowodowała, że średni termin zapadalności papierów na polskim rynku skrócił się do 4,08 roku z 4,23 roku 12 miesięcy wcześniej. Mimo to przedstawiciele resortu są zadowoleni z efektów zarządzania długiem.

– Struktura zadłużenia pozostała bezpieczna, udział bonów w całej wielkości zadłużenia spadł. Mimo trudnej sytuacji na rynkach udało nam się doprowadzić do sytuacji, w której zapadalność długu w obcych walutach oscyluje wyraźnie powyżej ośmiu lat. Inne kraje zmuszone były do emisji „krótkich” papierów, my nie – mówi Piotr Marczak. Jego zdaniem w tym roku rząd nie powinien mieć problemów ze sfinansowaniem rekordowych potrzeb pożyczkowych. – Od lat krajowy sektor bankowy ma wyraźną nadpłynność. Potencjał ten, plus napływ kapitału zagranicznego, pozwala nam ze spokojem pozyskiwać pieniądze na rynku – wyjaśnia.

[srodtytul]Czas na reformy[/srodtytul]

Zdaniem analityków przyrostu zadłużenia należało się spodziewać z uwagi na spadek dochodów budżetu. Kluczowe będą jednak kolejne lata, które pokażą, czy rząd ma pomysł na zreformowanie finansów.

[ramka][b]Popyt na rządowe papiery przekroczył już 100 mld zł [/b]

Ministerstwo Finansów uplasowało wczoraj na rynku bony skarbowe za 1,8 mld zł. Sprzedaż sięgnęła górnej granicy planowanego przedziału podaży (1,3–1,8 mld zł). Popyt na rządowe papiery sięgnął 3,92 mld zł i był wyższy niż na dwóch poprzednich przetargach. Lekki wzrost średniej rentowności (3,866 proc. wobec 3,844 proc. w połowie lutego) wskazuje na minimalnie gorsze ceny bonów.Począwszy od stycznia, łączny popyt na aukcjach zgłoszony przez inwestorów przekroczył już 100 mld zł. Dla porównania w całym 2009 r. popyt na bony i obligacje sięgnął niespełna 300 mld zł. W tym roku MF sprzedało już papiery za 37,5 mld zł, z czego 11,3 mld zł to emisje na przetargach zamiany.O popularności polskich obligacji i bonów skarbowych świadczą chociażby obroty na rynku wtórnym Treasury Bondspot Poland (dawne MTS Poland). W styczniu sięgnęły one 30,4 mld zł, co stanowi poziom widziany ostatnio w lipcu 2007 r. Inwestorzy handlowali najchętniej handlowali nową serią papierów dwuletnich o terminie wykupu w lipcu 2012 r. Ograniczenia emisji papierów skarbowych należy się spodziewać w drugim kwartale. Wtedy bowiem z własną ofertą ruszy Bank Gospodarstwa Krajowego, który ze sprzedaży obligacji drogowych gwarantowanych przez Skarb Państwa będzie chciał pozyskać przynajmniej 7,8 mld zł. Według prezesa BGK Tomasza Mironczuka do emisji dojdzie w drugiej połowie kwartału. Pod koniec 2009 r. MF wycofało się z własnych aukcji, aby zrobić na rynku „miejsce” na papiery KFD. [/ramka]

Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Kolejni członkowie RPP mówią w sprawie stóp procentowych inaczej niż Glapiński
Gospodarka krajowa
Ireneusz Dąbrowski, RPP: Rząd sam sobie skomplikował sytuację