Nowi członkowie RPP czekają na rozwój sytuacji

Rada Polityki Pieniężnej nie zmieniła stóp procentowych. Nie dodała też nowych wątków do komunikatu po posiedzeniu. Ekonomiści są zdania, że koszt pieniądza wzrośnie dopiero pod koniec roku

Publikacja: 25.02.2010 07:05

Rada Polityki PIeniężnej trzeciej kadencji w pełnym składzie. Od lewej: Jan Winiecki, Andrzej Bratko

Rada Polityki PIeniężnej trzeciej kadencji w pełnym składzie. Od lewej: Jan Winiecki, Andrzej Bratkowski, Anna Zielińska-Głębocka, Adam Glapiński, Zyta Gilowska, Sławomir Skrzypek, Elżbieta Chojna-Duch, Andrzej Kaźmierczak, Andrzej Rzońca, Jerzy Hausner.

Foto: GG Parkiet, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

Pierwsza decyzja nowej Rady Polityki Pieniężnej w pełnym składzie nie zaskoczyła rynku. RPP pozostawiła stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Stopa referencyjna w dalszym ciągu wynosi więc 3,5 proc. (co stanowi rekordowo niski poziom). Nie zmieniło się także nastawienie RPP. – W dalszym ciągu jest ono neutralne – stwierdził prezes NBP i przewodniczący rady Sławomir Skrzypek. – Nie ma potrzeby zmieniać nastawienia, będziemy się przyglądać inflacji – dodała Anna Zielińska-Głębocka.

[srodtytul]Wyższy PKB w 2010 r.[/srodtytul]

Ekonomiści przewidywali, że taka właśnie będzie pierwsza decyzja Rady. – To wynik niepewności co do trwałości ożywienia gospodarczego, trudnej sytuacji na rynku pracy oraz oczekiwanego spadku inflacji w nadchodzących miesiącach – mówi Maja Goettig, główna ekonomistka BPH. Analitycy są zgodni, że w RPP trzeciej już kadencji podział głosów na „jastrzębi” i „gołębi” jest podobny jak w poprzedniej.

Dlatego ekonomiści wyczekiwali bardziej szczegółów dotyczących nowej projekcji inflacji, NBP, która stanowi podstawę decyzji Rady.Analitycy banku centralnego zwiększyli szacunek wzrostu PKB w tym roku do 2,1–4,1 proc., wobec 0,8–2,2 proc. oczekiwanych w październiku. Nieoczekiwanie jednak obniżyli prognozę na 2011 r. (obecna mówi o zwyżce 1,8–4 proc. wobec 2,2–4,2 proc. szacowanych wcześniej). Na 2012 r. projekcja wskazuje na wzrost PKB o 1,9–4,3 proc.

Ścieżka inflacji przypomina natomiast tę z poprzedniej analizy – przedziały oczekiwanego wzrostu cen zaczynają się jedynie od wyższych poziomów (1,3–2,2 proc. na ten rok wobec 0,8–2,2 proc. w poprzedniej projekcji). W 2012 r. Narodowy Bank Polski oczekuje inflacji od 2,6 do 4,6 proc.

[srodtytul]Nowa rada, stary komunikat[/srodtytul]

W ocenie RPP, w najbliższych miesiącach wskaźnik inflacji będzie się obniżał ze względu na efekt ubiegłorocznej bazy porównawczej związany z silnym wzrostem cen administrowanych i cen żywności na początku roku. W poprzedniej projekcji inflacja osiągała minimum (1 proc.) w III kwartale br. Najnowszy rozkład poznamy w piątek, kiedy NBP opublikuje dokument.

Lutowy komunikat RPP niewiele różni się od styczniowego. Nowi członkowie zdecydowali o pozostawieniu zapisu, że przystąpienie Polski do ERM2 i strefy euro powinno nastąpić w najbliższym możliwym terminie, ale po wypełnieniu niezbędnych warunków ekonomicznych i prawnych.Zdaniem ekonomistów komunikat RPP i nowa projekcja sugerują, że do podwyżek stóp procentowych dojdzie dopiero w drugim półroczu, najprawdopodobniej dopiero w czwartym kwartale.

Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Kolejni członkowie RPP mówią w sprawie stóp procentowych inaczej niż Glapiński
Gospodarka krajowa
Ireneusz Dąbrowski, RPP: Rząd sam sobie skomplikował sytuację