To bardzo pozytywne przewidywania, tym bardziej, że Komisja Europejska uważa, że polski deficyt w tym roku zwiększy się do 7,5 proc. PKB. Nasz rząd oczekuje, że wyniesie 6,9 proc. PKB. Tak dobre przewidywania wpłynęły na decyzję Fitch Ratings o utrzymaniu długoterminowego ratingu Polski dla zadłużenia w walucie zagranicznej na poziomie "A-", a w walucie krajowej na poziomie "A".
- Wiarygodność Polski jest wspierana przez odporność i elastyczność gospodarki, dzięki czemu Polska była jedynym krajem w Unii Europejskiej, który zanotował wzrost gospodarczy w 2009 roku - powiedział David Heslam, dyrektor w Dziale Europejskich Rynków Wschodzących Fitch Ratings. Dodał on, że luźniejsza polityka i jednoczesne wsparcie wzrostu było możliwe dzięki prowadzonej przez rząd wiarygodnej polityki pieniężnej i płynnemu kursowi walutowemu. - To z pewnością ochroniło gospodarkę przed negatywnymi konsekwencjami globalnego spowolnienia oraz finansowego szoku - ocenił Heslam.
Eksperci uznali też perspektywę ratingów długoterminowych za stabilną. Jednocześnie agencja utrzymała krótkoterminowy rating dla zadłużenia w walucie zagranicznej na poziomie „F2”, a jeśli chodzi o zadłużenie krajowe na poziomie „AA-„.
Przypomnijmy, że Polska jako jedyny kraj w Unii Europejskiej odnotował w ubiegłym roku wzrost na poziomie 1,7 proc. (5 proc. w 2008). Dla porównania, średni spadek PKB w pozostałych 26 krajach UE wyniósł w 2009 roku 5,8 proc.Fitch podkreślił, że system płynnego kursu walutowego pomógł w zminimalizowaniu zewnętrznego szoku handlowego i wsparł spadek zapotrzebowania na zewnętrzne finansowanie, poprzez zmniejszenie deficytu na rachunku obrotów bieżących o 4 punkty procentowe do 1,7 proc. PKB w 2009. Jednocześnie wskaźnik rolowania długu zewnętrznego przekroczył 100 proc., co odzwierciedla dostęp Polski do rynków międzynarodowych oraz sprzyjającą strukturę długu prywatnego, na który w dużej mierze składają się zobowiązania pomiędzy firmami matkami a ich córkami.
Eksperci agencji odnotowali jednak, że z powodu spowolnienia wzrostu gospodarczego i zaplanowanych obniżek podatków, deficyt budżetowy podwoił się w 2009 do 7,2 proc. PKB (według ESA95, razem z kosztami reformy emerytalnej w wysokości 1,6 proc. PKB). Fitch przewiduje, że przyspieszenie tempa wzrostu PKB do 2,3 proc. w 2010 oraz 3,5 proc. w 2011 pomoże obniżyć deficyt odpowiednio do 6,5 proc. PKB oraz 5,4 proc. PKB.