Agencja Fitch nie widzi zagrożeń dla Polski

PKB wzrośnie w tym roku w ocenie agencji do 2,3 proc., a w przyszłym do 3,5 proc. To pomoże obniżyć deficyt finansów publicznych w 2010 roku do 6,5 proc. PKB oraz do 5,4 proc. PKB w 2011 roku. Jednak brak reform, może zaszkodzić Polsce

Publikacja: 26.03.2010 16:08

To bardzo pozytywne przewidywania, tym bardziej, że Komisja Europejska uważa, że polski deficyt w tym roku zwiększy się do 7,5 proc. PKB. Nasz rząd oczekuje, że wyniesie 6,9 proc. PKB. Tak dobre przewidywania wpłynęły na decyzję Fitch Ratings o utrzymaniu długoterminowego ratingu Polski dla zadłużenia w walucie zagranicznej na poziomie "A-", a w walucie krajowej na poziomie "A".

- Wiarygodność Polski jest wspierana przez odporność i elastyczność gospodarki, dzięki czemu Polska była jedynym krajem w Unii Europejskiej, który zanotował wzrost gospodarczy w 2009 roku - powiedział David Heslam, dyrektor w Dziale Europejskich Rynków Wschodzących Fitch Ratings. Dodał on, że luźniejsza polityka i jednoczesne wsparcie wzrostu było możliwe dzięki prowadzonej przez rząd wiarygodnej polityki pieniężnej i płynnemu kursowi walutowemu. - To z pewnością ochroniło gospodarkę przed negatywnymi konsekwencjami globalnego spowolnienia oraz finansowego szoku - ocenił Heslam.

Eksperci uznali też perspektywę ratingów długoterminowych za stabilną. Jednocześnie agencja utrzymała krótkoterminowy rating dla zadłużenia w walucie zagranicznej na poziomie „F2”, a jeśli chodzi o zadłużenie krajowe na poziomie „AA-„.

Przypomnijmy, że Polska jako jedyny kraj w Unii Europejskiej odnotował w ubiegłym roku wzrost na poziomie 1,7 proc. (5 proc. w 2008). Dla porównania, średni spadek PKB w pozostałych 26 krajach UE wyniósł w 2009 roku 5,8 proc.Fitch podkreślił, że system płynnego kursu walutowego pomógł w zminimalizowaniu zewnętrznego szoku handlowego i wsparł spadek zapotrzebowania na zewnętrzne finansowanie, poprzez zmniejszenie deficytu na rachunku obrotów bieżących o 4 punkty procentowe do 1,7 proc. PKB w 2009. Jednocześnie wskaźnik rolowania długu zewnętrznego przekroczył 100 proc., co odzwierciedla dostęp Polski do rynków międzynarodowych oraz sprzyjającą strukturę długu prywatnego, na który w dużej mierze składają się zobowiązania pomiędzy firmami matkami a ich córkami.

Eksperci agencji odnotowali jednak, że z powodu spowolnienia wzrostu gospodarczego i zaplanowanych obniżek podatków, deficyt budżetowy podwoił się w 2009 do 7,2 proc. PKB (według ESA95, razem z kosztami reformy emerytalnej w wysokości 1,6 proc. PKB). Fitch przewiduje, że przyspieszenie tempa wzrostu PKB do 2,3 proc. w 2010 oraz 3,5 proc. w 2011 pomoże obniżyć deficyt odpowiednio do 6,5 proc. PKB oraz 5,4 proc. PKB.

Bazując na tych założeniach, Fitch prognozuje, że zadłużenie państwa wzrośnie o 9,1 punktów procentowych w stosunku do 2008 i osiągnie poziom 56,3 proc. PKB na koniec roku 2011. Uwzględniając koszty reformy emerytalnej, która daje Polsce relatywnie dobrą pozycję wyjściową w porównaniu z innymi krajami Unii (aby sprostać kosztom związanym ze starzejącym się społeczeństwem), prognozuje się zadłużenie państwa na 47 proc. PKB w 2011 (wyłączając aktywa funduszy emerytalnych drugiego filara). Dla porównania, mediana zadłużenia brutto dla krajów z ratingiem w kategorii pojedyncze A, prognozowana jest na poziomie 43 proc. Ponadto, stan finansów publicznych będzie nadal dobrze wypadał na tle wielu bogatszych i wyżej ocenianych członków UE.

- Obecne ratingi Polski mają pewny zakres tolerancji dla czasowego zwiększenia deficytu budżetowego - stwierdził Heslam. - Jednak w średnim terminie polityka fiskalna musi zostać zaciśnięta, aby ustabilizować poziom zadłużenia państwa i zapobiec sytuacji, w której trendy dotyczące wskaźników zadłużenia staną się wyższe od tych dla państw z grupy porównawczej. Ekspert zastrzegł też, że brak dalszych szczegółów dotyczących wiarygodnego programu konsolidacji finansów publicznych oraz brak wdrożenia takiego programu zwiększy negatywną presję na ratingi Polski.

Agencja wskazuje na intensywny kalendarz wyborczy, z planowanymi wyborami prezydenckimi i samorządowymi w 2010 roku oraz wyborami parlamentarnymi w 2011, jako zagrożenie dla perspektyw dyscypliny fiskalnej.

Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Kolejni członkowie RPP mówią w sprawie stóp procentowych inaczej niż Glapiński
Gospodarka krajowa
Ireneusz Dąbrowski, RPP: Rząd sam sobie skomplikował sytuację